Niebezpieczny trend z TikToka. Blizny zostają do końca życia

TikTok, w przeszłości działający pod nazwą Music.ly, to platforma społecznościowa, która w krótkim czasie zdobyła ogromną popularność na całym świecie. Aplikacja umożliwia użytkownikom tworzenie, udostępnianie i przeglądanie krótkich filmików.

Dawniej użytkownicy TikToka głównie tańczyli do popularnych piosenek. Obecnie treści na platformie są dużo bardziej zróżnicowane. Można tam znaleźć śmieszne filmiki, kontent commentary, codzienne vlogi, trendy, wyzwania oraz dużo, dużo więcej. Treści opublikowane na TikToku rozprzestrzeniają się z zawrotną prędkością po internecie.

Na TikToku pojawił się niebezpieczny trend. Wiralowe zasięgi w aplikacji zdobywają filmiki dotyczące depilacji woskiem cukrowym. Użytkownicy platformy nagrywają przepisy na domową masę do depilacji. Niestety większość z nich nie zdaje sobie sprawy ze szkodliwości pozornie niewinnej zabawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natalie Renken to matka 17-latki, która z powodu wzięcia udziału w trendzie depilacji woskiem cukrowy trafiła do szpitala. Sytuacja miała miejsce w USA, a dokładnie w stanie Iowa. Nastolatka skorzystała z jednego z przepisów na wosk. Niestety podczas przygotowania masa wylała jej się na rękę. Dziewczyna doznała poparzeń drugiego stopnia. Na jej kciuku pojawił się pęcherz, który był większy od całego palca. Leczenie rany zajęło ok. czterech tygodni.

Matka nastolatki ostrzega: "Jeśli twoje dziecko przyjdzie do ciebie i powie: 'zrobię wosk cukrowy', przestrzeż je przed tym. Lekarz z oddziału ratunkowego powiedział, że te filmy nie zawierają ostrzeżenia, że ​​po ponownym podgrzaniu wosk jest nierówno ogrzany. Gdy go mieszasz, następuje reakcja między gorącymi i zimnymi elementami, tworząca niebezpieczny domowy wosk".

Źródło: Dexerto