"Nie zrobiłem nic złego". Dziecko wystraszyło się furry wilka

Libs of TikTok to wspólna nazwa ksenofobicznych, homofobicznych i rasistowskich kont w różnych mediach społecznościowych obsługiwanych przez Chayę Raichik, byłą agentkę nieruchomości. Jak wszystkie tuby skrajnej prawicy zajmują się głównie wzbudzaniem nieuzasadnionej paniki wśród osób obawiających się odmienności. 10 września próba wywołania "świętego oburzenia" na portalu X wyjątkowo nie udała się Raichik.

Na Libs of TikTok Raichik opublikowała krótki film, na którym widać dwójkę kilkulatków bawiących się w kawiarni lub piekarni. Młodsze z dzieci wystraszyło się wychodzącego z lokalu mężczyzny, który miał na sobie głowę, ogon i łapy wilka jak z kreskówki i zaczęło krzyczeć. Autorka posta opatrzyła nagranie komentarzem: "Małe dziecko jest przerażone i wybucha płaczem na widok "futrzaka" w miejscu publicznym. Kiedy to zostało znormalizowane"?

Zamiast wtórować Raichik w próbach zawstydzania i atakowania osoby w kostiumie, większość osób w komentarzach przytomnie zauważyła, że nie wydarzyło się nic złego. Pisały: "Proszę cię, mój siostrzeniec tak samo zagregował na wielkanocnego zająca" czy "Ktoś ma na sobie kostium, przechodzi i nie przeszkadza innym. Pozwólcie mi więc szybko pobiec na X i spłakać się z tego powodu". Najpopularniejszy komentarz to: "Lepiej niech nie zabierają tego dziecka do Disneylandu".

Mimowolny bohater nagrania, furry o imieniu Aurel, napisał na portalu X: "Jestem atakowany za niewadzenie nikomu. Wszystko, co zrobiłem, to przeszedłem obok i jestem atakowany przez miliony. Nawet nie przesadzam, wiecie ilu wariatów podąża za tym kontem? Także ludzie na TikToku i Instagramie. Nie zrobiłem nic złego!".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Robiąc dobrą minę do złej gry, Aurel postanowił wykorzystać niespodziewaną popularność i uruchomił zbiórkę. Jej celem jest dokupienie pełnego kostiumu kreskówkowego wilka. Napisał na X: "Wykorzystuję ten rozgłos, aby zebrać wystarczająco dużo na pełny kombinezon, nic ich tak nie wkurzy jak to, że będę szczęśliwy".