Naukowcy wybrali najbardziej trującą roślinę. Wielu Polaków ma ją w ogrodach

Owocowe i warzywne grządki, idealnie przycięte żywopłoty, mini sady, rzędy kwiatów i kwitnących krzewów. Dla wielu fanów roślin ogrody są powodem do dumy i miejscem, w którym mogą odpocząć po całym dniu pracy. Choć nie każdy kochaj kopanie w grządkach, wygląd bogato obsadzonego ogrodu poprawia humor wszystkim. Nie wszyscy hobbystyczni ogrodnicy zdają sobie jednak sprawę z tego, jakie rośliny sadzą w swoich ogródkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naukowcy z Ogrodu Botanicznego w Hamburgu co roku organizują konkurs, podczas którego wybierana jest najbardziej toksyczna roślina na świecie. Badaczom przyświeca jeden cel: zwiększenie świadomości na temat ryzyka związanego z pozornie niegroźnymi roślinami, które sadzimy w ogrodach.

W 2023 r., ku zaskoczeniu wszystkich, tytuł najbardziej trującej rośliny na świecie przypadł pietruszce, co oburzyło Polaków, dla których pietruszka jest tym, czym kolendra dla Latynosów. W tym roku wybór padł na wisterię, znaną też jako glicynia lub słodlin. Charakterystyczny krzew z pięknymi, zwisającymi fioletowymi kwiatami o zniewalającym zapachu pochodzi z Dalekiego Wschodu, jednak w naturze wisteria rośnie też w Ameryce Południowej. W Polsce glicynia jest często sadzona w ogrodach ze względu na jej piękno.

Dlaczego w konkursie na najbardziej trującą roślinę wygrała wisteria? Naukowcy informują, że glicynia zawiera w sobie toksyczne substancje, takie jak lektyny, wisterin i toksyczna żywica. Toksyny znajdują się we wszystkich częściach rośliny, począwszy od kwiatów, przez liście, korę, strączki, nasiona aż po korzenie. Do czego może doprowadzić spożycie glicynii? Zatrucie może objawiać się bólem brzucha, wymiotami, rozszerzonymi źrenicami, biegunką, bezsennością, zaburzeniami krążenia, a nawet zapaścią. Wisteria jest toksyczna także dla zwierząt domowych.