Najjjka strażnikiem szacunku. "Kobiety mają ubierać się skromnie"
Najjjka opublikowała wpis na portalu X. Katolicka influencerka skomentowała ubiór kobiety na siłowni.
Kasia Gawin to trenerka personalna, która dzieli się swoją pasją w mediach społecznościowych. Influencerka dodała na Instagrama rolkę, w której pokazuje, jak poprawnie wykonywać ćwiczenie na pośladki. Internet zawrzał i pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych komentarzy odnośnie do stroju trenerki. Te najczęściej padały z ust mężczyzn. Wiele kobiet okazało wsparcie influencerce.
Najjjka niepochlebnie o stroju trenerki
Nagranie Kasia Gawin stało się prawdziwym viralem. Internauci skrytykowali bardzo obcisły strój trenerki. Kobieta miała na sobie leginsy, które opinały jej pośladki. Jeden z użytkowników X napisał: "wiele naprawdę jestem w stanie zrozumieć, ale tak - ubrała się, nagrała to, sprawdziła i wrzuciła. Potem problem, bo 'Faceci się na mnie gapią!'. Pretensji nie mam, tylko to wy laski nie miejcie pretensji, jak takie numery robicie".
Do dyskusji włączyła się popularna influencerka Najjjka, która słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi i katolickich poglądów: "jako kobieta uważam, że ubieranie takich leginsów na siłownię jest brakiem szacunku do samej siebie. Kobiety, szanujcie siebie i swoje ciało. Widzę, że sporo kobiet broni takich zachowań, gdzie my żyjemy, że ktoś wspiera takie zachowania? Cnota jest w tych czasach wyśmiewana".
Katolicka youtuberka była jedną z niewielu kobiet, które nie stanęły w obronie trenerki personalnej. Pewna internautka skomentowała wpis Najjjki z nadzieją, że przemówi do rozsądku influencerce: "Ale gdzie ty widzisz nieszanowanie się. Baba nie dobrała po prostu dobrze getrów, zaskoczę cię, ale nie każde tak wyglądają". Na to katoliczka odpowiedziała: "Poczytaj, co to znaczy skromny ubiór. Można ubrać się kobieco, a przy tym nie kusić mężczyzn swoim strojem". W dalszej części dyskusji dodała: "Mężczyźni nic złego nie robią. W Piśmie Świętym jest jasno napisane - kobiety mają ubierać się skromnie".
Inna internautka również sprzeciwiła się słowom Najjjki. Na słowa influencerki odpowiedziała wymownym wpisem, do którego załączyła zdjęcia strojów ofiar gwałtu. Katolicka youtuberka zapiera się i twierdzi, że nie to miała na myśli: "Mam wrażenie, że ciągle chcecie mi coś wciskać. Nigdzie nie mówiłam o gwałtach. Gwałty są winą oprawcy i zwyrodniałego czynu, a nie ofiary. Można być w pełni ubranym, a paść ofiarą - strój nie ma znaczenia dla kogoś, kto chce skrzywdzić. Faceci z p*rno wzięli, że nie ma odmowy".
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół