Migranci uwięzieni na barce. Czym jest Bibby Stockholm?
Pierwsi migranci mają trafić na Bibby Stockholm, czyli specjalną barkę umieszczoną w Wielkiej Brytanii. Czemu organizacje humanitarne określają ją jako "pływające więzienie" i w jaki sposób może ona zagrażać życiu migrantów?
Rząd Wielkiej Brytanii postanowił, że część migrantów, która nielegalnie przekroczy granicę i ubiega się o azyl, będzie stacjonowała na specjalnych barkach. Pierwszą z nich jest Bibby Stockholm.
Podobne
- Zawód Oskara Szafarowicza. Migranci w wyborach nie postawili na PiS
- Wielka Brytania nie będzie mogła pozbyć się migrantów? Wyciekła notatka UE
- Niebezpieczna niespodzianka z USA. Wojskowi przywieźli nie tylko samochody
- Migranci molestowani w ośrodku dla uchodźców. Dramat w Bedford
- Drama na portalu X. Karmienie piersią jest aktem seksualnym?
Migranci mają zostać umieszczeni na barce w Wielkiej Brytanii już w poniedziałek 7 sierpnia. Czemu aktywiści protestują przeciwko Bibby Stockholm, a barka bywa nazywana "pływającym więzieniem"?
Bibby Stockholm - czym jest barka dla migrantów w Wielkiej Brytanii?
Wielka Brytania postanowiła rozprawić się z rosnącą liczbą migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granicę i ubiegają się o azyl, montując im wielkie barki. Jak informuje portal Reuters, obecnie w hotelach w całym kraju zakwaterowanych jest ok. 51 tys. migrantów.
Pierwszą barką, w której mają zostać zakwaterowani nielegalnie przebywający na terenie Wielkiej Brytanii ludzie, jest Bibby Stocholm zacumowana w Dorset w Portland. W 222 pokojach ma zamieszkać trochę ponad 500 osób - wszyscy są mężczyznami. Na barce docelowo powinni przebywać od trzech do sześciu miesięcy, aż ich wniosek o azyl zostanie rozpatrzony.
Dzięki barkom Wielka Brytania chce rozładować przeciążone hotele i zaoszczędzić pieniądze. Rząd uważa też, że pływające "mieszkania", a raczej połączony w kompleks pokoi jeden wielki kontener, mogą zadziałać jako czynnik zniechęcający migrantów. Poniżej w filmie możecie zobaczyć, jak będą wyglądały takie barki.
Inside the Bibby Stockholm barge to house asylum seekers
Bibby Stockholm - pierwsi migranci
Pierwsi migranci mieli się znaleźć na Bibby Stockholm jeszcze w lipcu, ale termin ostatecznego umieszczenia ludzi na barce był wielokrotnie przekładany. Rząd Wielkiej Brytanii jest jednak przekonany, że już w poniedziałek 7 sierpnia uda się umieścić pierwszych migrantów na Bibby Stockholm.
Sarah Dines, brytyjska ministra ds. spraw wewnętrznych, cytowana przez The Guardian, przekazała, że ze względów bezpieczeństwa nie może wydać konkretnych zapewnień. Ma jednak nadzieję, że do końca tygodnia, czyli do 13 sierpnia na Bibby Stockholm znajdzie się 500 osób ubiegających się o azyl. Zaznaczyła również, że barka jest bezpiecznym miejscem.
- Barka wysyła mocny komunikat, że będzie można liczyć na odpowiednie, ale nie luksusowe zakwaterowanie. Obawiam się, że komfortowe warunki hotelowe były częścią przyciągającą migrantów. Zorganizowane gangi i organizacje przestępcze składały za granicą obietnice i próbowały nielegalnie sprowadzić ludzi do kraju, mówiąc im: "Będziecie mieszkać w bardzo ładnym hotelu w środku miasta w Anglii. To musi się skończyć, a barka to tylko jeden z wielu środków do tego celu - przekazała cytowana przez Guardiana Dines.
Bibby Stockholm - pływające więzienie?
Bibby Stockholm przez organizacje humanitarne bywa nazywana "pływającym więzieniem". Wystarczy zerknąć do opisywanych przez dziennikarzy warunków panujących na barce, by zrozumieć, o co im chodzi.
Z doniesień Guardiana wynika, że pokoje na Bibby Stockholm są nieco większe niż cela więzienna. Zostały wyposażone w prysznic, toaletę, lustro, biurko i okno. Na środku barki znajduje się obszar zewnętrzny, który umożliwia ludziom granie w siatkówkę. Można powiedzieć, że to taki barkowy "spacerniak".
To nie warunki pokojowe są jednak tym, co wzbudza najwięcej kontrowersji. Umieszczenie migrantów na Bibby Stockholm może po prostu zagrażać ich życiu. Związek Straży Pożarnych w Wielkiej Brytanii nazwał barkę "potencjalną śmiertelną pułapką" i wyraził swoje zaniepokojone dotyczące dostępu do wyjść ewakuacyjnych i przeludnienia. Rząd zapewniał później, że będzie rozwiązywał te problemy.
Organizacje charytatywne zwracają też uwagę na słaby dostęp do opieki zdrowotnej i mocną izolację. Uważają, że przetrzymywanie ludzi na barce jest okrutne i nieludzkie. Organizacje wspierające osoby LGBTQ+ zaznaczają, że osoby z tęczowej społeczności, które ubiegają się o azyl, mogą być szczególnie narażone na krzywdę oraz zmuszane do ukrywania swojej tożsamości płciowej.
"Uważamy, że przetrzymywanie ludzi, którzy przeżyli traumatyczne doświadczenia, zwłaszcza na pływającym statku, jest okrutne i nieludzkie" - czytamy w liście otwartym Refugee Council.
Do tego wszystkiego dochodzą ostatnie doniesienia o możliwym wybuchu epidemii. W wewnętrznym dokumencie dotyczącym zdrowia na barce można przeczytać, że wielu migrantów może zostać zarażonych, jeśli na pokładzie wybuchnie epidemia jakiejś choroby. Wśród zagrożeń wskazuje się: błonicę, gruźlicę czy salmonellę. W notatce zaznaczone jest, że powinny powstać plany awaryjne, gdyby doszło do takiej sytuacji.
Źródło: Reuters, Guardian, Euro News, TVN24
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku