Marcin Maciejczak: "chcę pokazać moją bezczelną twarz" [WYWIAD]
Marcin Maciejczak zuchwale zapowiada nowy album singlem "Beze mnie". Jego najnowszy utwór jest naturalnym przedłużeniem parnego, gorącego lata, wakacji nad wodą, dusznych klubów i nocnych przejażdżek autem.
Maja Kozłowska, Vibez: "Beze mnie" to piosenka w klimacie wakacyjnego chillu. Czego ty oczekujesz od letniaczków? Mają po prostu bujać, czy może coś więcej?
Podobne
- IGNACY: "Mam naturę control freaka" [WYWIAD]
- Inside Seaside - listopadowy powrót do festiwalowej ery. Kto wystąpi w Gdańsku?
- War is over. Mamy bilety na Taylor Swift, strona stoi, manifestowanie zadziałało
- Widziała idola ponad 50 razy w ciągu roku. Zrobi dla niego wszystko
- Dua Lipa z nowym kawałkiem. Zabrakło magii [OPINIA]
Marcin Maciejczak: Po pierwsze mają oczywiście bujać i działać super w samochodzie! Byłem zaskoczony, kiedy puściłem moim przyjaciółkom pierwszy raz prevkę "Beze mnie" w aucie. Polubiły bardzo tę piosenkę i chciały, abym ją zapętlił. W gorący dzień wracając znad jeziora o zachodzie słońca słuchając "Beze mnie", poczułem niesamowity klimat i pomyślałem że to naprawdę może być fajna wakacyjna propozycja ode mnie.
Muzyczne bridge między refrenami kojarzą się z siłownią, potem i wysiłkiem. To inspiracja "Rushem" Troye’a Sivana czy "Training Season" Dua Lipy?
- To bardzo dobre porównania, super że ten utwór kojarzy się z takimi hitami i taką estetyką, to dobry znak. Myślę, że te piosenki mogły wpłynąć trochę na "Beze mnie", bo kiedy zaczynałem go tworzyć, wyszła płyta Dua Lipy, a dzień przed ostatnimi szlifami w studio byłem na koncercie Troye’a Sivana. Myślę, że mogłem coś nawet nieświadomie zaczerpnąć z ich estetyki. Za to pot, wysiłek po refrenie - idealnie ujęte! Chciałem osiągnąć taki efekt poprzez ten drapieżny synth i oddechy. Cieszę się, że to się nam udało!
Czy "Beze mnie" to zamknięta historia, czy utwór doczeka się jakiejś spicy kontynuacji?
- Mogę zdradzić, że "Beze mnie" to nie jest jedyny teledysk, który nakręciliśmy we Włoszech.
Marcin Maciejczak: Włochy, randki i "Call Me By Your Name"
Co najbardziej cię kręci w Italii?
Kręte drogi, wspaniałe widoki, jedzenie, bardzo inspirujący ludzie, duże domy z kamienia, pogoda, zieleń, moda, pistacja, vespy, kotki, mógłbym wymieniać i wymieniać. Cieszę się, że w teledysku jestem turbo naturalny, bez typowego scenariusza, w swoich ciuchach. Pozwoliłem się nagrywać w niespodziewanych dla mnie momentach, po jakimś czasie już nie zwracałem uwagi na kamerę, uzyskaliśmy trochę vlogową podróż w tym teledysku!
A gdyby twój najnowszy utwór mógł znaleźć się w soundtracku dowolnego filmu, jaki byś wybrał?
- Byłoby to oczywiście "Call Me By Your Name". Włochy, toskańskie wielkie domy, zieleń, owoce, piękne widoki, to wszystko kojarzy mi się z tym filmem. Jest dla mnie bardzo ważny. Nie wspominając już o genialnym soundtracku. Słyszę i widzę "Beze mnie" na jakiejś włoskiej potańcówce! W teledysku znajdziecie sporo nawiązań do tego filmu.
Jak wyglądałaby twoja idealna letnia randka?
- Na ten moment chciałbym, aby ktoś zabrał mnie nad polskie morze, ale chyba będę zmuszony sam się wybrać (śmiech). Lubię odwiedzać nadmorskie miejscowości w wakacje, kocham zachody słońca, pikniki na plaży i deep talks o życiu na kocu. To byłaby dla mnie idealna randka. Dużo nie potrzebuję.
Marcin Maciejczak: zaczęło się Szczeniackie Brat Summer
Jak uważasz, jaki trend niedługo będzie nowym Y2K i nowymi ejtisami w popie?
- Już teraz można powiedzieć że "BRAT" pobił wszystko, wszyscy chcą chodzić w szybkich oksach oraz w neonowej zieleni, y2k coraz mniej. Podoba mi się, że wszystko, co przychodzi do nas z Zachodu jest jeszcze bardziej pokręcone niż dotychczas. Moim zdaniem nowymi ejtisami będzie hyperpopowa elektronika, która wypełni jeszcze bardziej rynek po ostatniej płycie Charli xcx.
Co na pewno musisz zrobić, żeby przeżyć prawdziwe Brat Summer?
- Brat Summer to moje szczeniackie plany w "Beze mnie". Szczeniacki Brat Summer to slutty shorts, obcisłe tank topy oraz szybkie okulary, na słuchawkach tylko "Beze mnie" oraz Charli xcx. Wskazane jest bycie delulu i oczywiście nie zaszkodzą również szalone domówki w wakacje w gronie najbliższych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Charli xcx - Von dutch (official video)
Marcin Maciejczak pokaże prawdziwą twarz? "Nie chcę ukrywać emocji"
Szybki strzał. Najgorętsze muzyczne premiery tego roku to?
- Dla mnie numer jeden to oczywiście najnowsza płyta Billie Eilish "HIT ME HARD AND SOFT", która jest przepiękną opowieścią, wypełnioną przeróżnymi stylami. Również topowe i najbardziej iconic albumy tego roku dotychczas to Dua Lipa i jej "Radical Optimism", najnowsza płyta Troye’a Sivana oraz oczywiście świeżutka Charli xcx i jej "BRAT". Wszystko idzie bardziej w spicy, szczeniacką stronę. Ja też.
"Beze mnie" to pierwszy singiel z twojej nadchodzącej płyty. Czy na sam koniec możesz zdradzić, jaki będzie jego motyw przewodni?
- Chcę na tym albumie pokazać wszystkie moje twarz, zarówno moją bardzo emocjonalną, nawet być może ckliwą, nostalgiczną stronę, jak i tę bezczelną, rozrywkową, bez zahamowań. Jestem w takim wieku i momencie życia, że nie chcę ukrywać swoich emocji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Maciejczak - Beze mnie (Official Video)
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół