Lorde jest osobą niebinarną? Ucięła sobie queerową pogawędkę z Chappell Roan
Już 27 czerwca do streamingu trafi nowy album Lorde. Artystka na płycie "Virgin" rozprawi się z tematem swojej tożsamości płciowej, emocji oraz ciała. W najnowszym wywiadzie z Rolling Stone zdradziła sporo szczegółów dotyczących nadchodzącej produkcji. Czy Lorde jest osobą niebinarną?
Lorde, czyli Ella Marija Lani Yelich-O’Connor, to nowozelandzka piosenkarka, która już jako nastolatka zdobyła światową sławę dzięki hitowi "Royals". W swojej twórczości łączy alternatywny pop, minimalizm oraz dojrzałe teksty. Z każdym kolejnym albumem - od debiutanckiego "Pure Heroine" po refleksyjny "Solar Power" - Lorde tylko potwierdza, że jest przepotężną artystką.
Lorde jest osobą niebinarną?
Lorde w wywiadzie dla portalu Rolling Stone podzieliła się refleksjami na temat swojej tożsamości płciowej oraz wpływu jej doświadczeń w tym temacie na nadchodzący album "Virgin". Artystka przyznała, że choć identyfikuje się jako kobieta i używa zaimków "ona/jej", to jej odczucia dotyczące płci są bardziej złożone.
W rozmowie z przyjaciółką i piosenkarką Chappell Roan, która zapytała wprost: "Czy jesteś teraz osobą niebinarną?" - Lorde odpowiedziała: "Jestem kobietą, z wyjątkiem dni, kiedy jestem mężczyzną". Podkreśliła również, że nie chce zajmować przestrzeni przeznaczonej dla osób transpłciowych, zaznaczając swoją uprzywilejowaną pozycję jako bogata, cispłciowa, biała kobieta.
"Virgin" to płyta o emocjach, ciele i tożsamości płciowej
Doświadczenia i przemyślenia piosenkarki znalazły odzwierciedlenie w tekstach piosenek na nadchodzącym albumie "Virgin", który już 27 czerwca ujrzy światło dzienne - m.in. w utworze "Man of the Year" Lorde eksploruje swoją tożsamość płciową poprzez eksperymenty z wyglądem. Co prawda piosenka jeszcze nie trafiła do streamingu, ale artystka wspomniała o niej podczas wywiadu z Rolling Stone.
W 2023 r. Lorde zdecydowała się odstawić antykoncepcję hormonalną. Po raz pierwszy od ponad dekady przeszła owulację. Właśnie wtedy zdiagnozowano u niej zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMDD). To doświadczenie mocno wpłynęło na jej postrzeganie kobiecości i relację z własnym ciałem. Dodatkowo zdecydowała się na aplikację spirali antykoncepcyjnej, którą można dostrzec na okładce nowej płyty.
Źródło: Rolling Stone, Vulture
W temacie lorde
- Lorde prześwietla swoją tożsamość. Album "Virgin" daje do myślenia [RECENCJA]
- Nowy trend na TikToku, czyli "Man of the Year". Fanki Lorde roastują swoich byłych
- Lorde i "Solar Power", czyli letnia płyta, o której szybko zapomnę
- Lorde powraca z nowym ekologicznym albumem. „Solar Power” zaskoczy Was pod wieloma względami
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży