Kupiła poduszki przeciwzmarszczkowe. Nie uwierzysz, ile wydała

Marlena Sojka to polska influencerka, tiktokerka oraz instagramerka. W mediach społecznościowych zajmuje się udostępnianiem materiałów ze swojego codziennego życia. Wraz z partnerem Kubą pokazują, jak podróżują po świecie, jakie gadżety kupują oraz jakich kosmetyków używają na co dzień. Niedawno na TikToku Marleny pojawił się film. Dziewczyna pochwaliła się w nim, że zdecydowała się na nietypowy zakup. Okazało się, że zamówiła w internecie poduszki przeciwzmarszczkowe.

Przyszło nam żyć w czasach, w których konsumpcjonizm ma się świetnie. Firmy na całym świecie prześcigają się w pomysłach na produkty, które mają przyciągnąć jak najwięcej ludzi. Niestety, często okazuje się, że wcale nie spełniają swoich funkcji, a my daliśmy się nabrać ładną reklamą bądź estetycznym opakowaniem. Marlena Sojka ewidentnie padła ofiarą działań dużych firm. Na TikToku poinformowała, że kupiła poduszki przeciwzmarszczkowe. Co więcej, wydała na nie naprawdę sporo kasy.

Marlena Sojka pochwaliła się w mediach społecznościowych najnowszym zakupem. Do dziewczyny dotarły poduszki przeciwzmarszczkowe, na które wydała niemal tysiąc złotych. Są jedwabne, a ich moc ma polegać na tym, że twarz że poliki nie przylegają bezpośrednio do nich, co ma właśnie zapobiec tworzeniu się zmarszczek. Warto podkreślić, że influencerka jest ofiarą chwytu marketingowego. Dlaczego? Ponieważ zmarszczki powstają od słońca, a nie od poduszek, na których leżymy.

W komentarzach pod filmem wiele osób zastanawiało się, skąd dziewczyna wytrzasnęła coś takiego. Marlena odpisała, że zobaczyła reklamę na TikToku, więc postanowiła przetestować działające cuda poduszki. Na razie nie wiemy, czy zakupione produkty działają, ale można domyślać się, że influencerka da znać, czy warto było wydać tysiąc zł.