Książulo przetestował tajemniczy wózek. Jest po co biec do marketu?
Sieć supermarketów Auchan wprowadziła możliwość zakupu tajemniczych wózków. W każdym z 70 sklepów sieci dostępne jest kilka wózków owiniętych czarną folią. Ich zawartość pozostaje tajemnicza aż do samego końca. Jeden z wózków trafił w ręce Książula, który sprawdził, co można wylosować.
Ludzie kochają niespodzianki. Uczymy się tego od dziecka, wydając pieniądze na paczki kart czy losowe zabawki. Tajemnicze zakupy mogą stanowić pewnego rodzaju hazard, prowadzący nawet do uzależnienia. Sieć Auchan postanowiła wprowadzić tajemnicze wózki, w których klienci mogą znaleźć różnorodne artykuły przemysłowe, takie jak produkty małego AGD, dekoracje i tekstylia domowe, artykuły ogrodnicze, zabawki, sprzęt sportowy, produkty do majsterkowania i wiele innych. Po raz pierwszy "tajemnicze wózki" wprowadzono z okazji Dnia Kobiet w sklepie w Płocku. Akcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, sieć postanowiła więc iść za ciosem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką
Tajemnicze wózki przejmują Auchana
Akcja ruszyła 12 kwietnia o godzinie 13.00. W każdym z 70 sklepów sieci umieszczono kilkanaście wózków sklepowych owiniętych czarną folią. Z zewnątrz różnią się one wyłącznie numerem oraz ceną. W środku natomiast kryją się produkty o wartości 300 zł, 400 zł lub 500 zł. Tajemnicze wózki od razu przykuły uwagę internautów, którzy wyrażali zainteresowanie ich zawartością.
Książulo sprawdza tajemniczy wózek
Zainteresowanie tajemniczymi wózkami zauważył Książulo, który stanął na wysokości zadania i udał się do Auchana. Influencer kupił najdroższy wózek, który kosztował 137,70 zł. Jego zawartość miała być warta aż 405 zł. Sprzedawczyni sklepu zapewnia, że w chwili nagrywania filmu Książula sprzedała już pięć tajemniczych wózków.
Co znalazło się w środku wózka numer 95? Influencer znalazł w nim frytkownicę, dywan, dwie wiszące wiklinowe doniczki, kosmetyczkę, zestaw szmatek kuchennych, wagę kuchenną, ręcznik, poliestrowy koc, magnetyczną kostkę, łyżkę do makaronu, ściemniacz oraz zabawkę "konstruktor klasyk". Na końcu Książulo zapytał, czy warto, jednak jego zdaniem zawartość tajemniczego koszyka to "losowe pier*olety".
Popularne
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę