Koszmarne dzieci na "Five Nights at Freddy’s"

Koszmarne dzieci w kinie. Premiera "Five Nights at Freddy’s"

Źródło zdjęć: © Filmweb
Oliwia Ruta,
28.10.2023 18:38

Wczoraj (27 października) swoją premierę miał film "Pięć koszmarnych nocy". Chętnych na obejrzenie adaptacji gry "Five Nights at Freddy’s" nie zabrakło.

"Five Nights at Freddy’s" to komputerowa seria gier przygodowych z przerażającą fabułą. Można w niej znaleźć elementy rodem z horroru. Zadaniem gracza jest wcielenie się w ochroniarza i przetrwanie nocy. W pierwszych częściach gry akcja rozgrywa się w pizzerii. Późniejsze odsłony "FNAF zabierają graczy w inne miejsca, m.in. do domu strachów. Opowieść podzielono na krótkie epizody, dzięki czemu jest ekscytująca. Gracz, oprócz przeżycia w upiorną noc, stara się także dotrzeć do prawdy.

Na czym polega fenomen "FNAF"?

Pierwsze części serii spotkały się z dobrym odbiorem. Młodzież była zachwycona grą przepełnioną zagadkami jumpscare'ami. Twórcy postanowili pójść za ciosem i od 2015 r. zaczęli wydawać książki z serii "Five Nights at Freddy's". Fanom jednak wciąż było mało, dlatego w tym roku ukazała się wyczekiwana adaptacja filmowa.

Koszmarne dzieci na "Five Nights at Freddy’s"
Koszmarne dzieci na "Five Nights at Freddy’s" (Filmweb)

Horror "Pięć koszmarnych nocy" kierowany jest dla osób powyżej 15 roku życia, jednak w dniu premiery sale kinowe przepełnione były dziećmi. Z pierwszych recenzji wynika, że ekranizacja najlepiej trafi do osób, które zafascynowane są grą. Pełno tam fanserwisu, co odbiera zabawę widzom niewtajemniczonym w świat "FNAFu".

Horror dla dzieci

Dzieciaki, które wychowały się na "Five Nights at Freddy's" są zachwycone filmem. Pełne sale w piątkowe popołudnie są najlepszym tego dowodem. Prostota kryjąca się w tej opowieści i jumpscare'y dobrze znane z gier są przyjemnością dla najmłodszych fanów. Dorośli mają jednak inne zdanie na temat "Pięciu koszmarnych nocy". Jeden z użytkowników portalu X mówi, że film to "najgłupsza i najbardziej generyczna adaptacja gier w historii. Pozbawiona jakiekolwiek logiki, stawiająca tylko na fanserwis".

Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ

trwa ładowanie posta...

"Kosze na śmieci były dla dzieciaków niewidzialne."

Zarzuty odnośnie fabuły to nie jedyne wady premierowych seansów horroru. Dorośli widzowie nie byli zadowoleni także z atmosfery panującej na salach kinowych. Na X czytamy: "za mną dzieciaki którzy non stop snują na głos jakieś dzikie teorie i się filmu nie da oglądać", "sala zawalona dzieciakami (poczułem się staro), które stale wrzeszczały i klaskały". Pojawiły się nawet bardziej drastyczne głosy: "byłem blisko żeby samemu założyć strój sprężynowy by zrobić tam rzeź niektórym osobom".

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Rozmawialiśmy także z pracownicą kina, która w dniu premiery obsługiwała fanów "FNAFu". Ją również zwaliło z nóg zachowanie niektórych dzieciaków. Piątkową premierę horroru zrelacjonowała tak: "przyszło bardzo dużo młodzieży w wieku szkolnym, niektórzy nawet trochę za młodzi patrząc na ograniczenie wiekowe filmu. Okruszki po popcornie na sali to normalna sprawa, ale to jaki syf zostawał po "FNAFie" zaskoczyło wszystkich. Rozsypany w całym rzędzie słonecznik, baniak po 5-litrowej wodzie, paczki po zjedzonych chipsach, papierowe torby po kurczakach z KFC, kubełki po popcornie. Kosze na śmieci były dla dzieciaków niewidzialne i postanowili zostawić wszystko na podłodze i fotelach".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 33
  • emoji ogień - liczba głosów: 5
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 14
  • emoji smutek - liczba głosów: 8
  • emoji złość - liczba głosów: 9
  • emoji kupka - liczba głosów: 67
Siarazpolski,zgłoś
Prawda, ja rozumiem że ludzie niekiedy mają takie reakcje, ale klaskanie, wrzeszczenie i snucie jakiś dziwnych teorii mogli zostawić na koniec. Nie dało się tego filmu obejrzeć i na spokojnie przeanalizować fabułę, czekałam na ten film chyba sześć lat i naprawdę się cieszyłam widząc finalny produkt, ale zachowanie niektórych osób na sali kinowej odebrało praktycznie całą radość
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Mathew,zgłoś
Czyli wsumie mogę się cieszyć w pewnym sensie, u mnie na premierze w piątek sala pełna, ale było bardzo spokojnie, żadnych krzyków ani innego rodzaju przeszkadzania, współczuję tym którzy nie mieli tyle szczęścia
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
Igor._.,zgłoś
To prawda dzieci tam potrafiły klaskać co chwilę i wogule brudzić, sam wsumie nim jestem ale nie zachowuję się tak i moim zdaniem tak nie powinno być że zostawiają jakieś śmieci na sali i se idą, z góry dziękuję.
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 8