Czy geje mogą głosować na Konfederację i PiS? Staszewski kontra Korwin

Korwinowi nie przeszkadzają geje. Czemu osoby LGBT głosują Konfederację? [OPINIA]

Źródło zdjęć: © Adrian Grycuk, Bart Staszewski, TikTok, Wikipedia
Anna RusakAnna Rusak,05.07.2023 11:15

Czy geje mogą głosować na Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederację? Bart Staszewski wywołuje burzę na Twitterze. Odpowiada mu Janusz Korwin-Mikke, który nagle zmienia zdanie w sprawie osób LGBTQ+.

Aktywista Bart Staszewski postanowił na TikToku przekonać osoby LGBTQ+, które głosują na Konfederację i PiS do tego, by zmieniły zdanie. Na jego nagranie odpowiedział sam Janusz Korwin-Mikke.

Z wypowiedzi polityka Nowej Nadziei można wywnioskować, że chyba zmienił odrobinę zdanie w kwestii osób homoseksualnych, bo stwierdził, że wcale mu one nie przeszkadzają. Jest tylko jeden mały haczyk...

Bart Staszewski o gejach głosujących na PiS i Konfederację

Bart Staszewski na TikToku postanowił "krótko wyjaśnić" gejów głosujących na PiS i Konfederację. W nagraniu stwierdza, że mają syndrom sztokholmski i przestrzega przed konsekwencjami, z którymi będą musieli się liczyć, jeśli zagłosują na te dwie partie.

- Jesteś gejem, osobą LGBT i głosujesz na Prawo i Sprawiedliwość i Konfederację? Znaczy ja rozumiem, że z jednej strony nie chcesz się "identyfikować" ze społecznością, bo nie chodzisz na marsze równości, parady równości, jesteś singlem, ukrywasz się i to jest twoja sprawa. Ale ku*wa nie żyjesz sam. To są ludzie, którzy chcieliby mieć równe prawa.

A i Braun, który mówi z Konfederacji, że chce wsadzać do pierdla ludzi tylko dlatego, że są innej orientacji seksualnej albo Duda z Prawa i Sprawiedliwości, który mówi, że LGBT to nie ludzie. I ty głosujesz na takich ludzi, bo ty się nie identyfikujesz ze społecznością pomimo, że jesteś gejem i za ciebie też się wezmą. No to sorry stary, ale coś jest z tobą nie tak, to jest jakiś syndrom sztokholmski - mówi w nagraniu Staszewski.

trwa ładowanie posta...

W komentarzach na Twitterze pod postem Staszewskiego pojawiło się mnóstwo komentarzy "normalnych gejów", którzy nie obnoszą się ze swoją seksualnością. Użytkownicy zastanawiali się, czy w Polsce można być homoseksualistą, który nie wspiera środowiska LGBT i radzili aktywiście, by zostawił ich w spokoju.

"Grubo. Gej aktywista uderza w normalnych gejów żyjących sobie spokojnie w związkach lub będących samemu. Grubo, to widzę, że nie można być już w Polsce homoseksualistą, nie będąc skojarzonym lub nie wspierając środowiska LGBT. Zostaw normalnych homoseksualistów w spokoju" - pisze jeden z użytkowników.

trwa ładowanie posta...

Janusz Korwin-Mikke przyznaje, że nie ma nic przeciwko homoseksualistom

Głos w sprawie zabrał również Janusz Korwin-Mikke. Założyciel Nowej Nadziei w poście stwierdził, że Konfederacje nie ma nic przeciwko homoseksualistom. Przyznaje, że geje zawsze istnieli i nikomu nie przeszkadzali.

Teraz wszystko się zmieniło, bo zaczęli się odzywać i pokazywać. Według Korwina po prostu za bardzo rzucają się w oczy. Polityk stwierdza, że nie lubi "gejów finansowanych z Zachodu", którzy chcą zniszczyć patriarchalne społeczeństwo.

"Natomiast homosie nie znoszą bandy (tfu!) 'gejów', czyli finansowanych z Zachodu chamów, których celem jest 'zniszczyć patriarchalne społeczeństwo'. Na każdą akcję występuje reakcja. Homosie obawiają się więc, że postulaty (tfu!) 'gejów', jak każde przegięcie, wywołają typową reakcję większości, czyli pogromy itp. A ofiarami mogą wtedy paść nie tyle (tfu!) 'geje' - którzy zwieją do Londynu - ale i Bogu ducha winni homosie" - czytamy we wpisie polityka.

trwa ładowanie posta...

Na kogo mogą głosować geje?

Wypowiedź Janusza Korwina-Mikke można porównać do tego, co na temat osób LGBTQ+ w maju powiedział Przemysław Czarnek. Minister edukacji twierdził, że "każdy może żyć jak chce" i sam ma znajomych gejów, ale o tym z nimi nie rozmawia. Według niego nikogo nie powinno interesować to, co robimy z kimś w domu.

Problemem jest jednak to, że podejście "toleruje, ale niech tylko nie pokazują się na oczy, nie całują na ulicach i nie chcą mieć żadnych praw" niczego nie zmieni. Celem osób LGBTQ+ nie jest "rzucać się w oczy". Chcą tylko żyć w pełni praw i móc chociażby zawierać związki małżeńskie, by potem w sytuacji np. śmierci jednej z osób, mieć takie same możliwości prawne, jak osoby żyjące w związkach heteroseksualnych.

Czy to oznacza, że osoby LGBTQ+ nie mogą głosować na Konfederację i PiS? Oczywiście, że mogą. Są wolnymi ludźmi i każdy z nas ma prawo dokonywać swoich wyborów. Ważne jednak, by były one świadomie. Jeśli jakiś gej zdaje sobie sprawę z postulatów prawicowych partii i chce na nie głosować, to już jego sprawa.

Rozumiem, na co chciał zwrócić uwagę Bart Staszewski, ale obrażanie kogokolwiek i stwierdzanie, że ten ktoś ma "syndrom sztokholmski" niczego nie zmieni. To tylko tworzy kolejne podziały, których i tak mamy już sporo. Pozwólmy ludziom na podejmowanie świadomych wyborów, edukujmy ich, ale przy tym nie obrażajmy.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 8
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 10
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 15
hmmm,zgłoś
jestem bi wiec w teorii tez niby naleze do lgbt itp. ale coraz bardziej wtyd mi za wyglupy aktywistow .... tez zaglosuje na konfederacje! w wielu sprawach sie z nimi nie zgadzam, ale sa sprawy wazne i wazniejsze!!! przy obecnej sytuacji, jaka mamy miejsce na calym swiecie, zamierzam patrzec nie na te wazne, a na te wazniejsze!!!! program maja swietny!!!
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Przecież na Kon-CWEL-derację głosują przeważnie homoseksualni mężczyźni. Z tymże tacy, którzy się nie akceptują i udają hetero. Także Bart ma rację z tym syndromem sztokholmskim.
Odpowiedz
3Zgadzam się1Nie zgadzam się
CAŁA TA KONFA NA MARSA W JEDNĄ STRONĘ. CHŁOPTASIOM SIĘ POLITYKI ZACHCIAŁO. A MENTZEN MINISTREM TO JUŻ JEST CYRK !!!
Odpowiedz
2Zgadzam się1Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 16