Koniec tanich lotów z Wizz Air? Pula biletów z oferty Basic będzie ograniczona

Podróżowanie - nowe hobby Gen Z i Millenialsów, którzy odkryli błogosławieństwo tanich lotów. W dobie mocnego europejskiego paszportu, internetu oraz mnogości opcji transportowych, żal nie korzystać z okazji do zwiedzania świata. O dziewiątej rano w Polsce, kilka godzin później - w dowolnej europejskiej stolicy. Tanie linie lotnicze, takie jak Wizz Air czy Ryanair często zaskakiwały naprawdę korzystnymi ofertami, tańszymi nawet niż bilet na krajowy przejazd pociągiem. 120 zł za bilety w dwie strony do Włoch (Mediolan, Bari), 105 zł za lot tam i z powrotem do Kopenhagi, 80 zł za rejs do Londynu i do Polski: to lepiej niż uczciwa cena.

Dane wskazują na to, że młodzi ludzie podróżują coraz częściej i że są skorzy do planowania w przód kolejnych wyjazdów (85 proc. respondentów) badania Sabre. Zetki wyjeżdżają raczej na kilka dni - forma krótkich, intensywnych city breaków pozwala im sporo zobaczyć i zminimalizować koszty.

"Młodsze pokolenie chętnie łączy różne narzędzia, aby obniżyć koszty podróży. Generacja wychowana w cyfrowym świecie w naturalny sposób rozumie, że platformy i aplikacje to złożone technologie, które czasem wyliczają i prezentują ceny dynamicznie. Część konsumentów podejmuje wyzwanie i stara się wygrać z systemami dynamicznie maksymalizującymi przychody. Nasze badanie wskazuje, że Pokolenie Zet nie wyobraża sobie planowania podróży bez sprawdzenia potencjału na oszczędności" -  powiedział Grzegorz Surma, ekspert Sabre.

Być może jednak to już koniec takiego Eldorado. Wizz Air zapowiada zmiany, które szczególnie dotkną oszczędnych podróżników. Firma planuje wprowadzić ograniczenia sprzedaży najtańszych biletów.

Wybierając lot z linią Wizz Air pasażer może skorzystać z kilku różnych ofert:

• Wizz Basic (z jedną sztuką bagażu podręcznego)
• Wizz Smart (z dwoma sztukami bagażu podręcznego, pierwszeństwem wejścia na pokład itp.),
• Wizz Go (z bagażem rejestrowanym do 20 kg),
• Wizz Plus (z bagażem rejestrowanym do 32 kg i dwoma sztukami bagażu podręcznego).

Wszystko jednak wskazuje na to, że przewoźnik wprowadził limity na najtańszą taryfę. W systemie bilety z kategorii Basic są oznaczone jako wyprzedane, a pasażer jest zmuszony wybrać opcję droższą i dopłacić - nawet, jeśli benefity takie jak większy bagaż są mu całkowicie zbędne.

Jeszcze trzy lata temu Wizz Air informował, że sold out biletów z kategorii Basic to błąd systemu. Po tym, jak w sieci ponownie pojawiły się informacje o wyprzedanych najtańszych miejscach, serwis fly4free.pl zwrócił się do przewoźnika z prośbą o komentarz. Firma niestety potwierdziła obawy klientów.

"Taryfy Wizz Aira mają charakter dynamiczny i uzależniony od konkretnych lotów, co wynika z ogólnych warunków przewozu. Oznacza to, że dostępność i ceny każdego typu taryf mogą być uzależnione od konkretnego lotu, daty i pozostałej liczby wolnych miejsc. Rekomendujemy pasażerom dokonywanie rezerwacji z możliwie największym wyprzedzeniem, by zapewnić sobie możliwie najniższe ceny lotów" - zakomunikował Wizz Air.