Koniec "lokali użytkowych" sprzedawanych jako mieszkania

Koniec patodeweloperki? Nowe przepisy już od kwietnia

Źródło zdjęć: © canva
Marta Grzeszczuk,
27.10.2023 15:00

Minister Waldemar Buda podpisał rozporządzenie, które ma ograniczyć patologię w budownictwie mieszkaniowym. Czego dotyczą zapisy?

26 października minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał rozporządzenie wprowadzające nowe regulacje w budownictwie. Zmiany dotyczą przede wszystkim bloków i przestrzeni wspólnych. Rozporządzenie zostało ogłoszone pod hasłem #StopPatodeweloperka wejdzie w życie w kwietniu 2024 r.

Co zmieni się w przepisach budowlanych w 2024 r.?

trwa ładowanie posta...

Patodeweloperka w Polsce ma różnorodne i liczne oblicza. Jednym z najgłośniejszych jest obchodzenie obowiązującego przepisu o minimalnej powierzchni 25 m2 dla lokalu mieszkaniowego. Deweloperom zależy na budowaniu mniejszych mieszkań. Są nimi zainteresowane przede wszystkim osoby kupujące mieszkania stricte pod wynajem.

Budujący bloki mieli kilka sposobów na obchodzenie przepisu o minimalnej wielkości mieszkania. Jednym z nich było budowanie i sprzedawanie "mikrokawalerek" jako "lokali użytkowych", których obostrzenia nie dotyczą. Nowe przepisy zwiększają wielkość lokali użytkowych do 25 m2. Mniejsze, faktycznie użytkowe, będą mogły powstawać na parterze i 1. piętrze, o ile będzie do nich dostęp z zewnątrz budynku.

Zostanie też zwiększona minimalna odległość od granicy działki, w jakiej może powstać elewacja z oknami. Do tej pory było to 4 m, od kwietnia będzie to przynajmniej 5 m. Czyli najbliższe okno sąsiada będzie znajdowało się najbliżej 10m od naszego, nie 8 m, jak do tej pory. Można się zastanawiać czy to rzeczywista, czy kosmetyczna różnica.

Nowe przepisy również o przestrzeni wspólnej

trwa ładowanie posta...

Rozporządzenie ma również szansę ukrócić liczbę memów o tym, co polscy deweloperzy potrafią uznać za plac zabaw. Wprowadza wymogi dotyczące wielkości przestrzeni dedykowanej dla dzieci. Będzie ona powiązana z liczbą mieszkań w budynku.

Jest też zapis wymierzony w betonozę. Jak przeczytamy na stronie ministerstwa: "Ze względu na mniejsze koszty utrzymania w wielu miejscowościach coraz więcej placów i skwerów zostaje pozbawionych trawników, drzew i krzewów. Na wyłożonych betonowymi nawierzchniami placach ustawiane są doniczki, które mają dać mieszkańcom wrażenie 'bliskości natury"'.

Pisaliśmy o tym, że w ten sposób władze Krakowa "załatwiły" niedawno sprawę drzew, których przywrócenie na Rynek Główny zostało przegłosowane w ramach budżetu obywatelskiego. Postawiły na płycie drzewka w donicach. Rozporządzenie wprowadza obowiązek zapewnienia na działkach przeznaczonych pod publicznie dostępny plac (ponad 1 tys. m2) co najmniej 20 proc. terenu biologicznie czynnego.

Nowe przepisy zrównają również wymogi izolacji akustycznej w blokach z bardziej restrykcyjnymi dotyczącymi domów wielorodzinnych. Wprowadzą także wymóg zapewnienia mieszkańcom i mieszkankom pomieszczeń na wózki i rowery, a także przegród między balkonami zapewniających prywatność.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0