Koń wystraszył się turbulencji. Historia bez happy endu
Podczas lotu samolotem doszło do tragedii. Koń wystraszył się turbulencji i spanikował. Konieczne było lądowanie awaryjne.
W samolocie lecącym z Nowego Jorku do Belgii doszło do przerażającego zdarzenia. Koń próbował uciec z boksu, w którym był przewożony. Turbulencje przyczyniły się do tragedii.
Koń wystraszył się turbulencji
Sytuacja miała miejsce podczas kursu samolotu przewożącego towary z lotniska JFK w USA do Liege w Belgii. Maszyna wpadła w turbulencje, co doprowadziło do poważnych kłopotów. Pilot był zmuszony skontaktować się wieżą lotów.
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
Przewożony w boksie koń wystraszył się turbulencji, przez co spanikował i próbował uciec. Zwierzę niefortunnie zawisło na barierkach i utknęło. Jego przednie nogi znajdowały się na zewnątrz, ale tylne wciąż były w środku transportera. Załoga samolotu zdecydowała się wrócić do USA. Kontrola ruchu powietrznego wyraziła zgodę na lądowanie w celu ratowania zwierzęcia. Do rannego konia wezwano weterynarza. Mimo szybkiej reakcji stwierdzono krytyczny stan zdrowia zwierzęcia. Koń musiał zostać uśpiony.
Z rozmowy z szefem korporacji, która zajmuje się przewozem koni w samolotach wynika, że skrajne reakcje zwierząt są bardzo rzadkie. Prezes spotkał się z tak ogromną paniką konia dopiero drugi raz w swojej karierze.
Źródło: I.pl
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości
- Bilety na Arianę Grande będą ABSURDALNIE DROGIE. Jak zdobyć wejściówki na koncert w Londynie?
- System kaucyjny w Polsce 2025. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"