Kobieta z koloratką w TVP Info. Lawina komentarzy w internecie

29 grudnia kanał TVP Info wystartował w nowej odsłonie. Z anteny zniknęły twarze kojarzone z propagandą PiS. Ich miejsce zajęli nowi prezenterzy i prezenterki. Wśród nich jest Jarosław Kulczycki, który prowadzi program publicystyczny.

W środę 17 stycznia gościnią Kulczyckiego była Monika Zuber, pastorka Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Ełku. Duchowna wypowiedziała się na temat antykoncepcji. Jej stanowisko zdecydowanie różni się od poglądów, do których przyzwyczaili hierarchowie Kościoła katolickiego.

- Jakie jest zdanie pani Kościoła na temat antykoncepcji w ogóle i antykoncepcji awaryjnej w szczególności? - zapytał Kulczycki.

- Etyka ewangelicka nie tylko mojego Kościoła, ale ogólnie tradycji ewangelickich, jest jasna, że traktujemy antykoncepcję jako osiągnięcie medycyny, które pomaga w planowaniu rodziny. Jest niesamowitym krokiem do przodu, jeśli chodzi o prawa produkcyjne kobiet. Dla nas prawa kobiet są prawami człowieka i są one szalenie ważne, jeżeli chodzi o kwestię etyki ewangelickiej - powiedziała Zuber.

Dalej kontynuowała: - Pamiętajmy, że antykoncepcja nie jest tylko do planowania rodziny. Często jest lekiem w wielu innych problemach ginekologicznych. Jeżeli chodzi o antykoncepcję awaryjną, to my przede wszystkim słuchamy ginekologów. Jeżeli ginekolodzy twierdzą, że to jest zdrowe, nie szkodzi, to nie mamy żadnego "ale". Nie dochodzi do żadnej sytuacji, którą nazwalibyśmy poronną, bo to jest zamieszanie w tym temacie. Nie dochodzi do zapłodnienia i to jest kluczowe.

- Jestem zaangażowana w kwestię edukacji dotyczącej przemocy. Głównie przemocy w środowisku rodzinnym. Warto pamiętać, że w sytuacji gwałtu, do którego statystycznie najczęściej dochodzi w środowisku rodzinnym, taka tabletka i taka antykoncepcja jest szalenie ważna dla osób, które są ofiarami przemocy domowej - podsumowała wywód pastorka.

Dobór gościni do programu wywołał niemałą sensację w internecie. Nic dziwnego, gdyż Telewizja Publiczna przez ostatnie lata przyzwyczaiła widzów do ekspertów o bardziej konserwatywnych poglądach.

"Mają dysonans poznawczy. Tusk zafundował im lot na inną planetę", "Sam jestem w szoku", "Patokatolikom głowy w powietrze wysadziło", "Serio, sam zdębiałem. No i co? Można? Można, tylko trzeba olać Jędraszewskich tego świata". To tylko niektóre komentarze w sieci w reakcji na występ pastorki w TVP Info.

"W naszym kraju nie tyle moja praca/służba/zawód, co moja płeć może budzić kontrowersje. Kościół Ewangelicko-Metodystyczny na świecie jest otwarty na służbę kobiet i ich ordynację, zobaczymy, czy w Polsce również" - pisze pastorka na swojej stronie. Duchowna ma męża Darka, córkę Zosię oraz dwóch synów, Stanisława i Piotrka.