Klimatyzacja zrujnowała jej wakacje? "Bardzo cierpiałam"

Tegoroczne lato jest wyjątkowo upalne. Zarówno w Polsce, jak i zagranicą skwar męczy mieszkańców oraz turystów. Ludzie próbują wszelkich sposobów, aby choć odrobinę się schłodzić. Ulgę podczas wysokich temperatur przynoszą zimne napoje, okłady, kąpiele w basenie, morzu lub pod prysznicem. Coraz popularniejsze staje się również montowanie klimatyzacji. Urządzenie schładza powietrze i tym samym poprawia samopoczucie lokatorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Liana Foster to 24-letnia influencerka z Wielkiej Brytanii. Kobieta wraz z rodziną wybrała się na wymarzone wczasy. Tegoroczny urlop postanowili spędzić w Turcji. Państwo słynie z wysokich temperatur, które sprzyjają opalaniu oraz wylegiwaniu się na plaży. Niestety wyjazd zakończył się tragicznie dla młodej Brytyjki.

Kobieta przyznała, że problemy zaczęły się już drugiego dnia wyjazdu. 24-latka obudziła się z ogromnym bólem gardła. Relacjonuje, że była również bardzo ospała. Matka Liany zauważyła także białe plamy na migdałach córki. 52-latka natychmiastowo zareagowała i zabrała ją do szpitala.

Kobieta w komentarzu dla zagranicznego portalu "Daily Star" przyznała: "Czułam się naprawdę ospała i bolało mnie gardło. Byłam naprawdę roztrzęsiona. Nie mogłam jeść ani pić. Myślałam, że to znowu Covid. Miałam wysoką temperaturę, bolało mnie całe ciało. Poszłam do szpitala, gdzie powiedzieli, że mam naprawdę poważny przypadek zapalenia migdałków".

W szpitalu wykonano serię dokładnych badań. "Lekarz powiedział, że to najprawdopodobniej przez klimatyzację. Nie mogłam przyjmować doustnych antybiotyków, więc musiałam dostawać zastrzyki przez trzy dni dwa razy dziennie. Bardzo cierpiałam".

Źródło: "Daily Star"