Kasix ma nietypowy lęk? Wady internetowej popularności

Każdy człowiek ma swoje obawy - niektóre z nich są uniwersalne, inne zaś zupełnie nietypowe, związane z naszym stylem życia czy zawodowymi realiami. Dla influencerów, których życie często toczy się pod czujnym okiem followersów, granica między prywatnością a popularnością bywa wyjątkowo cienka. Ale co się dzieje, gdy sława wkracza w najbardziej intymne sfery życia?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas transmisji live streamerka Kasix poruszyła kwestię wizyt u lekarzy. Sama konieczność zbadania się, szczególnie gdy w grę wchodzą sprawy intymne bądź wstydliwe, bywa wystarczająco stresująca. W przypadku osób popularnych dodatkową kwestią jest ich rozpoznawalność, co mimo obowiązującego prawa zakazującego medykom opowiadania o swoich pacjentach, może doprowadzić do lęku związanego ze złamaniem tajemnicy lekarskiej.

Kasix powiedziała: - To jest mój największy lęk na świecie idąc do ginekologa. Idziesz, siadasz na tym badaniu, rozkraczasz się na fotelu, pani (ginekolożka - przyp. red.) ci tam nurkuje do dołu. W moich snach, w moich koszmarach, mam tak, że pani majstruje sobie tam przy podwoziu co tam potrzebuje i nagle podnosi głowę i mówi tak: "A ja panią chyba kojarzę z internetu, pani Kasix, tak?". To mi się raz śniło i strasznie się boję tej wizji.

Oczywiście, zawsze istnieje ryzyko bycia rozpoznanym, gdy jest się osobą publiczną. Przypadkowe spotkanie fana w sklepie, aptece czy na stacji benzynowej nie jest niczym dziwnym. Należy jednak wziąć pod uwagę, że mało który lekarz przerwałby badanie ginekologiczne, bo nagle przypomniał sobie, że kojarzy pacjentkę. W najgorszym wypadku kwestia ta zostałaby poruszona po badaniu, w najlepszym - ginekolog zachowałby swoje spostrzeżenia dla siebie.