Kaczyński straci immunitet? Jest oskarżony o zniesławienie

W listopadzie 2022 r. Jarosław Kaczyński dał wyraz mizogini, charakterystycznej dla konserwatywnej strony polskiej sceny politycznej, bulwersującymi słowami o "dawaniu w szyję" przez Polki. Tak prezes tłumaczył lecącą na łeb, na szyję dzietność w naszym kraju.

Młoda prawniczka Dagmara Adamiak wniosła w grudniu 2022 r. prywatny akt oskarżenia przeciwko Kaczyńskiemu, zarzucający mu w związku z tą wypowiedzią poniżenie i zniesławienie. 16 sierpnia odbędzie się posiedzenie komisji sejmowej, która zadecyduje o ewentualnym odebraniu immunitetu posłowi, co jest warunkiem rozpoczęcia przeciwko niemu postępowania sądowego.

W komentarzu do sprawy na X (niedawnym Twitterze) Adamiak podaje powody, dla których sama nie decyduje się na dzieci, mimo że chciałaby zostać matką. Wymienia strach przed brakiem adekwatnej opieki medycznej przy powikłaniach związany z drakońskim zakazem aborcji i rosnące koszty życia w Polsce.

Prawniczka wspomina też o braku dofinansowania procedury in vitro i fakcie, że będąc w związku z kobietą musi mierzyć się w naszym kraju z dodatkowymi utrudnieniami wokół macierzyństwa.

Adamiak jest aktywistką angażującą się m.in. w kwestie aktywnego i biernego udziału kobiet w wyborach. Prowadzi w tym temacie kampanię, którą na X można znaleźć pod hasztagiem #DziewczynyNaWybory.