Japczan obronił magisterkę z psychologii. Tak, to ten streamer, który uważa, że depresja nie istnieje

Jakub Piotrowicz szerzej znany jako Japczan to popularny i zarazem kontrowersyjny streamer - kilkukrotnie był banowany na Twitchu, a że mechanizmy platformy są dość nieprzewidywalne - powody tych zawieszeń mogły być różne i dotyczyć od masowych zgłoszeń, używanie na transmisjach zakazanych słów czy wchodzenie w niewłaściwe interakcje z innymi użytkownikami.

Japczan zasłynął szerzej m.in. z bardzo kontrowersyjnej opinii na temat depresji - równie wulgarnej i szkodliwej, co wypowiedzi Roberta Pasuta na temat leków stosowanych przy leczeniu zaburzeń psychicznych.

- Przecież to k*rwa nie istnieje, żadna k*rwa depresja, debilu j*bany. Wyjdź na piwo, rusz p*zdę i nie masz depresji. Depresja k*rwa, w dupach wam się poprzewracało od tej nowożytności. Ja gram po 15 godzin na komputerze dziennie i k*rwa nie mam depresji i czytam wiadomości, czy g*wno sprzedam w słoiku i czy się dobrze bawię swoim życiem" - powiedział na transmisji.

Streamer później tłumaczył się, że chodziło mu o to, że niektórzy każde swoje niepowodzenie zrzucają na chorobę, że ludzie mają poważne, prawdziwe problemy - i że to nie fair wobec nich źle się czuć z "błahych" - w jego mniemaniu - powodów.

Magister psychologii, który neguje istnienie depresji, to jak astronom wierzący w płaską ziemię, prawda? Sweet. Biorąc pod uwagę, że Japczan jest postacią znaną w mediach - ciekawe, czy jeśli będzie działać w zawodzie, ktokolwiek zdecyduje się skorzystać z jego porad (oby nie?)

Japczan magisterkę obronił na prywatnej uczelni, a konkretnej na Akademii WSEI w Lublinie. Nawet jego obserwujący są sceptycznie nastawieni co do jego osiągnięcia.

"Jak on to zrobił to chyba każdy może xd". "Ale Paulinka pewnie miała z*pierdol, żeby napisać pracę. Gratulacje". "Upadek polskich uczelni. Psychologa to ty potrzebujesz". "Chodzący przykład, że depresja nie istnieje - idealny psycholog". "Paulinka zrobiła studia za niego i się jeszcze chwali, co za typ". "Teraz możesz siedzieć i grać jako mgr" - piszą w komentarzach internauci.