Ile kosztuje mieszkanie w Bangkoku? Polak pokazał jak mieszka

Dla jednych metropolia pełna hałasu i chaosu, dla innych idealne miejsce do życia – Bangkok przyciąga nie tylko turystów, ale i cyfrowych nomadów oraz influencerów. W świecie, gdzie ceny mieszkań w dużych miastach Europy czy USA biją rekordy, stolica Tajlandii oferuje zupełnie inne perspektywy. Apartament z widokiem na drapacze chmur i basenem na dachu potrafi kosztować mniej niż kawalerka w Warszawie. Ta różnica sprawia, że coraz więcej twórców internetowych wybiera miejsca, gdzie luksusowe życie jest bardziej przystępne, a klimat sprzyja pracy twórczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mateusz Roy sam o sobie pisze "Specjalista TVP ds. street foodu. Rzuciłem wszystko i wyprowadziłem się do Azji". W swoich materiałach influencer pokazuje, jak wygląda życie w Tajlandii, a dokładniej - w Bangkoku. Twórca internetowy nagrywa materiały dotyczące gastronomii, miejsc wartych odwiedzenia czy sposobów na zwiedzanie bez ponoszenia gigantycznych kosztów. W bliższych i dalszych podróżach influencerowi towarzyszy jego partnerka, z którą regularnie nagrywa filmiki.

Najnowszy materiał Mateusza Roya wzbudził spore zamieszanie w internecie. Wszystko przez pokazane w nim mieszkanie, za które influencer płaci 1,9 tys. zł miesięcznie. Co wchodzi w skład ceny? Apartament w samym centrum Bangkoku mieszczący się w 42-piętrowym kolosie, na którego szczycie znajduje się basen ze zjeżdżalniami, siłownia, strefa fitness, ścianka wspinaczkowa, wiele miejsc do wspólnej rekreacji, bar, miejsce do gry w bilard, pracy oraz spotkań ze znajomymi czy plenerowe kino. Samo mieszkanie influencera ma 30 mkw., co jak podkreśla Roy, jest wystarczającą przestrzenią dla pary.