Idealny zamiennik plastiku istnieje? Naukowcy informują

Przyszło nam żyć w czasach, w których tworzywa sztuczne zaśmiecają lądy oraz wody. Są niebezpieczne dla środowiska i zwierząt. Codziennie słyszymy informacje o tym, że żółwie, delfiny czy rybki udusiły się plastikowymi butelkami, torebkami bądź słomkami.

Właśnie dlatego naukowcy od lat próbowali znaleźć materiał zastępczy, który nie będzie groźny i niebezpieczny dla planety. Czyżby udało się to badaczom z Boise State University?

Naukowcy poinformowali, że najprawdopodobniej odnaleźli sposób na większość ekologicznych problemów. Jak czytamy na łamach publikacji "ACS Sustainable Chemistry & Engineering", badacze wykorzystali stosowany masowo sztuczny słodzik izomalt, z którego cukiernicy wytwarzają ozdobne, lecz kruche i szybko rozpuszczające się w wodzie figurki.

Mózgowcy z Boise State University postanowili podgrzać słodzik do momentu, w którym osiągnie on stan ciekły. Następnie mieszali go z celulozą i trocinami lub mączką drzewną. Okazało się, że uzyskane materiały stały się o wiele twardsze od poprzednich. Przełomem było odkrycie, że po kontakcie z wodą przedmioty rozpuszczały się w ciągu kilku minut.

Naukowcy odkryli również, że z rozpuszczonych w wodzie przedmiotów bez problemu można wykonać nowe, tak samo trwałe. Badacze poinformowali, że wykonane przez nich materiały można wykorzystać do produkcji różnych przedmiotów przeznaczonych do dekoracji bądź kontaktu z żywnością.

Czy istnieje szansa, że w końcu uda się zrezygnować z niebezpiecznego dla zwierząt i środowiska plastiku? Oby!