Słońce i wiatr z rekordami energetycznymi. Nadchodzą zmiany

12 kwietnia 2023 r. niezależna organizacja Global Electricity Review Ember opublikowała raport. Wynika z niego, że w 2022 r. 12 proc. światowej energii pochodziło ze słońca oraz wiatru. Autorzy analizy wskazują, że zmiany widoczne są dzięki energii odnawialnej, której największą ilość produkują Chiny.

Energia elektryczna i jej wytwarzanie stanowi aż jedną trzecią światowej emisji dwutlenku węgla. Oznacza to, że jest największym pojedynczym czynnikiem, który przyczynia się bezpośrednio do globalnego ocieplenia.

Właśnie z tego względu należy stopniowo odchodzić od węgla, gazu oraz ropy. Dzięki temu możliwe będzie uniknięcie drastycznych zmian klimatu. Działać należy już teraz. Organizacja Ember przyjrzała się również danym dotyczącym energii elektrycznej z 78 krajów. Okazuje się, że ponad 60 z nich generuje obecnie ponad 10 proc. swojej energii z wiatru i słońca.

"Spadek produkcji energii z paliw kopalnych oznacza nie tylko, że nastąpi stopniowe wycofywanie energii z węgla, ale także, że - po raz pierwszy - stopniowe wycofywanie energii gazowej jest teraz w zasięgu ręki" - możemy przeczytać w raporcie.

Opublikowany raport mówi, że wszystko jest w rękach rządów, firm oraz obywateli. Muszą podejmować decyzje, które stopniowo będą wprowadzać świat na czystą ścieżkę energii. Dobrą wiadomością jest fakt, że dostępna jest technologia, która ułatwia dbanie ludziom o środowisko (więcej pomp ciepła, więcej pojazdów elektrycznych, więcej elektrolizerów).