Hazard na TikToku? Były uzależniony ostrzega młodych użytkowników

Za sprawą dwóch polskich youtuberów - Buddy i Konopskiego - w ostatnich dniach zrobiło się głośno o internetowym hazardzie. To idealny punkt zapalny, by przyjrzeć się hazardowi na TikToku. Mój 22-letni brat kiedyś określił ironicznie platformę "jednorękim bandytą dla generacji Z". To porównanie miało sporo sensu - sposób, w jaki użytkownicy przeglądają treści na tej platformie, przypomina mechanizm maszyny hazardowej. Każde przesunięcie palcem to nic innego jak pociągnięcie dźwigni i "losowanie" nowych treści. Każde kliknięcie przynosi niepewną nagrodę - może to być zabawny filmik, inspirujące wideo, a może coś zupełnie nudnego. Niezależnie od wyniku, rosnące uzależnienie od dopaminy, jaką dostarczają te małe dawki przyjemności, przypomina schematy znane z gier hazardowych.

TikTok przyciąga młodych użytkowników dynamicznie zmieniającymi się treściami, które stymulują mózg podobnie jak automaty hazardowe. Przeglądanie aplikacji przypomina grę losową - każda nowa treść może przynieść coś ekscytującego, wywołując skok dopaminy, neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za uczucie przyjemności. Jednak, o ile klasyczny hazard dotyczy wygranych pieniężnych, o tyle na TikToku nagrodą jest zastrzyk dopaminy, chwilowa satysfakcja i przyjemność z nowej treści.

Zachęcony przez porównanie brata, postanowiłem przyjrzeć się tematowi hazardu na TikToku bliżej. Okazało się, że na platformie nie chodzi wyłącznie o uzależnienie od dopaminy, ale także o prawdziwe gry hazardowe, które mogą być potencjalnie nielegalne.

Hazard na TikToku przybiera różne formy, od prostych gier typu "spin-the-wheel" po symulowane wyścigi wirtualnych zwierząt. W tych grach użytkownicy płacą za szansę wygrania nagród, takich jak figurki Labubu od chińskiej firmy Pop Mart, popularne dzięki członkini Blackpink, Lisie. Chociaż nagrody wydają się niewinne, to element losowości i szansa na zdobycie unikalnej wersji produktu przyciągają graczy jak magnes.

Liczba zwycięzców jest jednak bardzo ograniczona - tylko jedna na kilka osób wygrywa, co przypomina standardowe loterie i gry hazardowe. To, że gracze nie wiedzą, ile razy będą musieli zagrać, zanim wygrają, tylko potęguje ten problem. Wprowadza to element nieprzewidywalności, który sprawia, że gra staje się jeszcze bardziej wciągająca.

Eksperci ostrzegają, że takie gry, choć wydają się nieszkodliwe, mogą mieć poważne konsekwencje, zwłaszcza dla młodszych użytkowników, którzy często nie rozumieją ryzyka finansowego związanego z hazardem. Dr Thomas Lee, psychiatra z kliniki Resilienz specjalizujący się w uzależnieniach, podkreśla, że nieprzewidywalność wyniku to kluczowy element uzależnienia od hazardu, który motywuje graczy do dalszej gry, nawet po serii porażek.

Hazard na TikToku niesie ze sobą wiele zagrożeń, zwłaszcza dla młodych użytkowników. Gry te często opierają się na prostych mechanizmach losowych, ale ich nieprzewidywalność i obietnica wygranej mogą wciągać młodych ludzi w niebezpieczną spiralę. Dr Lee podkreśla, że brak zrozumienia ryzyka finansowego przez dzieci i nastolatków czyni ich szczególnie podatnymi na tego rodzaju eksploatację. Co więcej, młodzież, która angażuje się w tego typu gry, może wydawać więcej pieniędzy, niż planuje, co prowadzi do poważnych problemów finansowych.

Dodatkowo, kolorowe grafiki i dynamiczna muzyka to czynniki, które jeszcze bardziej przyciągają najmłodszych użytkowników. W efekcie algorytmy rekomendacji TikToka mogą zacząć promować jeszcze więcej podobnych treści, co stwarza spiralę hazardowego uzależnienia.

Chociaż TikTok publicznie odcina się od promowania hazardu, w rzeczywistości treści te nadal mogą być obecne na platformie. Mimo że niektóre konta oferujące takie gry zostały zablokowane, inne szybko powróciły i kontynuowały działalność. Problemem jest także fakt, że wiele z tych gier nie spełnia wymogów licencyjnych, co sprawia, że mogą one łamać przepisy prawa dotyczące hazardu, tak jak ma to miejsce w Singapurze, gdzie gry te są zabronione bez odpowiedniej licencji.

Prawnik Jerrold Soh z Singapurskiego Uniwersytetu Zarządzania podkreśla, że płatne gry losowe, które oferują szansę na wygraną cennych przedmiotów, spełniają kryteria hazardu, a ich prowadzenie bez licencji jest nielegalne. Ponadto, w wielu jurysdykcjach, osoby poniżej 21. roku życia nie mogą brać udziału w takich grach, a namawianie ich do tego jest przestępstwem.

Niektórzy eksperci, tacy jak profesor socjologii Paulin Straughan, uważają, że kluczem do walki z problemem hazardu online jest edukacja, a nie same regulacje. Straughan podkreśla, że rodzice mają obowiązek uświadamiać swoje dzieci o zagrożeniach związanych z hazardem i pilnować, by nie uległy one pokusom hazardowym dostępnym online. Dla specjalistów takich jak Dr Lee, istotne jest także rozpoznawanie pierwszych oznak uzależnienia - spędzanie nadmiernej ilości czasu na grach, emocjonalne cierpienie z powodu przegranej, a także nadmierne wydatki na zdobycie upragnionej nagrody.

Rob Minnick to były hazardzista, który postanowił otwarcie mówić o swojej walce z uzależnieniem. Miał 23 lata, gdy po raz pierwszy uzależnił się od gier losowych, podróżując po świecie i szukając szybkiego zastrzyku emocji. Jego historia jest przestrogą dla wielu młodych ludzi, którzy mogą wpaść w pułapkę hazardu w mediach społecznościowych. Po długiej walce, która doprowadziła go do finansowego i emocjonalnego dna, postanowił zmienić swoje życie.

Po kilku miesiącach od ostatniego zakładu Minnick zdecydował się na niekonwencjonalny krok - zaczął tworzyć filmy na TikToku, w których ostrzega przed niebezpieczeństwami hazardu. Jego pierwsze wideo zdobyło ponad milion wyświetleń, co pokazało, jak wielkie jest zainteresowanie tematem. Pod nickiem "odaat_recovery" (skrót od "one day at a time" - popularne motto w grupach wsparcia) Minnick regularnie dzieli się swoimi doświadczeniami i radami, starając się przeciwdziałać trendowi promowania hazardu na platformie.

Pomimo wysiłków osób takich jak Minnick, TikTok wciąż jest pełen treści normalizujących hazard. Wpływowi użytkownicy, często pokazywani wygrywający ogromne sumy, przyczyniają się do kreowania fałszywego obrazu hazardu jako szybkiej drogi do sukcesu. Problem ten dotyka młodej grupy wiekowej, która nie zawsze rozumie, że wygrana to rzadkość, a straty mogą prowadzić do poważnych problemów finansowych i emocjonalnych.

Rob Minnick podkreśla, że najniebezpieczniejsze są dwa główne przekazy, które można zauważyć w mediach społecznościowych: "uzależnienie od hazardu to żart" oraz "jeśli przegrywasz, to znaczy, że jesteś słabym graczem". Tego rodzaju narracje mogą prowadzić młodych ludzi do przekonania, że grając wystarczająco długo, w końcu osiągną sukces, co jest złudzeniem, na którym opiera się cały przemysł hazardowy.

TikTok, podobnie jak inne platformy społecznościowe, obiecuje podejmować działania przeciwko kontom promującym hazard. Jak twierdzą przedstawiciele platformy, konta łamiące zasady dotyczące promocji hazardu są regularnie banowane. Mimo to, wiele z tych kont powraca po pewnym czasie, kontynuując działalność.

Walka z hazardem na TikToku jest trudna, zwłaszcza że platforma stara się balansować między swobodą tworzenia treści a ochroną użytkowników. Jednak specjaliści, tacy jak Dr Lee, podkreślają, że gry losowe na TikToku powinny być ściśle regulowane, zwłaszcza z myślą o młodszych użytkownikach.

Hazard w mediach społecznościowych ogółem to rosnący problem, który przyciąga zarówno młodych użytkowników, jak i osoby podatne na uzależnienia. Rob Minnick, poprzez swoje działania, stara się edukować i uświadamiać o zagrożeniach związanych z grami losowymi, pokazując, że hazard nie jest niewinną rozrywką. Jego historia to przykład tego, jak niebezpieczne mogą być te praktyki, a walka z nimi wymaga zaangażowania zarówno platform, jak i społeczeństwa.

Źródło: theguardian.com, straitstimes.com