Gosia wróciła na plażę w Stegnie. Jej reakcja jest bezcenna

Stegna była przed 2022 r. jedną z wielu niewyróżniających się nadmorskich wsi. Miejsce zyskało nagłą ogólnopolską rozpoznawalność za sprawą Iwony Gosi Wojciechowskiej, znanej jako Gosia Dziedzic, która przyjechała nad Bałtyk na wypoczynek. Relacja kobiety z pobytu, na której mówi "cześć, jestem na plaży w Stegnie", stała się viralem. Do takiego stopnia, że influencer Karol Wiśniewski "Friz" nagrał o Stegnie piosenkę.

Tuż przed tegorocznymi wakacjami Gosia znów przyjechała do Stegny. Kobieta opublikowała relację z pobytu w formie kilku klipów na TikToku. Teraz największą popularyzatorkę Stegny w kraju znajdziecie pod nowym nickiem @gosiasarusiastegna (wcześniej @sarusia55).

Relacja Gosi z pobytu w Stegnie zaczyna się od vlogu z autobusu: - Cześć, jak się macie, tu Gosia, jadę do Stegny. Do Stegny jadę. W busie jestem, do Stegny jadę - mówi influencerka na nagraniu. Kobieta jest rozpromieniona perspektywą ponownego odwiedzenia legendarnego miejsca nad Bałtykiem.

Gosia po przyjeździe na plażę odważnie wchodzi do morza. Kieruje obiektyw smartfona tak, aby obejmował bezkresny Bałtyk. Fale uderzają o brzeg, słychać szum wiatru i - co najważniejsze - wzruszony głos pierwszej stegniary w kraju.

- Cześć, witam was w Stegnie na plaży. Witam was drugi raz w Stegnie na plaży. Jestem w wodzie, woda jest dzisiaj lodowata, więc nie będę się kąpać. Może jutro. W Stegnie - tłumaczy Gosia. Czy można jakoś to jeszcze skomentować? Chyba my wszyscy, którym nowożytna historia Stegny jest bliska sercu, powinniśmy zadumać się nad tymi słowami.

Gosia wykorzystuje okazję, by nagrać kilka słów dla bliskich osób. Wysyła pozdrowienia dla pracownic DPS-u, pani Moniki oraz pani Anetki i jej syna Kuby. W pewnym momencie Gosia poddaje się radosnemu nastrojowi - tańczy, śpiewa, a wszystko to oczywiście uwiecznia na filmie. Chyba nie muszę dodawać, że klipy już teraz mają status kultowych.

Gosia jest do takiego stopnia zafascynowana ponownymi odwiedzinami w Stegnie, że używa wulgaryzmów: - O k**wa, Morze Bałtyckie w Stegnie. Zobaczcie! - mówi influencerka. Czy jesteśmy oburzeni z powodu rynsztokowego słownictwa? Błagam, absolutnie nie, naczelna polska stegniara ma u nas duży zapas wyrozumiałości.