Friz i Wersow promują ślubny dokument. "Najchętniej zaprosilibyś

Friz i Wersow promują ślubny dokument. "Najchętniej zaprosilibyśmy Was wszystkich na nasze wesele…"

Źródło zdjęć: © Instagram, Wersow
Maja KozłowskaMaja Kozłowska,05.09.2025 12:15

Friz i Wersow pobrali się w sekrecie, a następnie ogłosili, że... ślub został zarejestrowany i widzowie już wkrótce będą mogli zobaczyć go w kinach. Ukazał się właśnie oficjalny plakat filmu "Friz i Wersow. Miłość w czasach online".

Karol Wiśniewski "Friz" i Weronika Sowa "Wersow", to bezsprzecznie jedna z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim świecie influencerów. Są razem już od siedmiu lat: zaręczyli się w 2021 roku, a dwa lata później powitali na świecie swoją córeczkę Maję. Niedawno wyszło na jaw, że w sekrecie zdecydowali się także na ślub.

Na blisko dwa miesiące całkowicie zniknęli z internetu, co natychmiast uruchomiło lawinę domysłów wśród widzów i użytkowników TikToka. Pojawiły się podejrzenia o ślubie, choć brakowało na to twardych dowodów. Ostatecznie influencerzy sami ujawnili prawdę: faktycznie się pobrali, a cała ceremonia odbyła się w pełnej dyskrecji, by zachować prywatny i intymny charakter wydarzenia. To właśnie z tego powodu na pewien czas całkowicie odcięli się od sieci, co z perspektywy wielu osób wydaje się naturalne.

Ciekawym kontrastem wobec tej decyzji jest fakt, że już 3 października swoją premierę będzie miał dokument poświęcony ich związkowi - "Friz i Wersow. Miłość w czasach online". Jak nietrudno się domyślić, pojawi się w nim również dwuletnia córeczka, Maja, która z tej okazji zyskała nawet własną zakładkę na Filmwebie. Friz i Wersow oprócz zwiastuna ujawnili kolejne informacje dotyczące produkcji i podzielili się nimi w emocjonalnym wpisie.

trwa ładowanie posta...

Miłość na sprzedaż? Widzowie krytykują Friza i Wersow

"Nasz film to nie tylko historia o ślubie, ale też o tym, jak wygląda nasza relacja i codzienność. To opowieść o miłości, bliskości i codzienności - tej pięknej i tej trudniejszej. Chcieliśmy, byście mogli przeżyć z nami nie tylko wyjątkową chwilę ślubu, ale też poznać nas w zwyczajnych momentach, które tworzą naszą historię" - napisała Wersow na Instagramie, ujawniając plakat promujący film.

Post influencerki spotkał się ze sporą krytyką ze strony internautów. Widzowie zwracają uwagę, że prywatny ślub Friz i Wersow wzięli ze względu na chęć prywatności i zachowania tej wyjątkowej chwili tylko dla siebie, ale połasili się na pieniądze i zmonetyzowanie miłości. Krzywe? Tak. Opłacalne? Na pewno.

"'Nie było nas, bo chcieliśmy prywatności' też oni:". "Wszystko tylko by zmonetyzować". "Z całym szacunkiem, ale żeby biznes robić na swoim ślubie? Myślałam, że to niby prywatne wydarzenie, z dala od social mediów, a tu nagle jak kupię bilet, to mogę zobaczyć uroczystość... Wow! dużo szczęścia". "Zawsze mówiliście, że zaprosilibyście nas wszystkich na wasze wesele? Zawsze mówiliście, że chcecie wesele w najbliższym gronie bez dużej ilości gości xDD". "Mam nadzieję, że poruszony będzie temat sharentingu, nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, w jaki sposób robicie z siebie ofiary" - komentują widzowie.

Oczywiście nie braknie też najbardziej hardych fanów, którzy odliczają dni do premiery. Cóż - "Friz i Wersow. Miłość w czasach online" sprzeda się się na pewno.

Friz i Wersow promują ślubny dokument. "Najchętniej zaprosilibyś
Friz i Wersow promują ślubny dokument. "Najchętniej zaprosilibyś (Instagram)
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0