Ekodrama w PKP. Chodzi o... sztućce z Warsu
Czy to podchodzi pod greenwashing? Wars w PKP przerzuca ekoodpowiedzialność na konsumentów.
Globalne ocieplenie, zmiany klimatu, transformacja energetyczna - wiemy, o co chodzi, ekologiczne kwestie nie są nam obojętne. Każdy dzień tak naprawdę składa się z małych wyborów: zakupy do jednorazowej czy wielorazowej torby, segregacja śmieci czy "dzień dziecka", prysznic czy kąpiel w wannie. Oczywiście - życie nie jest po to, żeby się umartwiać. Raz nie zawsze. Pozbawianie się pewnych przyjemności to skrajność - wystarczy podchodzić do eko kwestii z rozsądkiem.
Podobne
- Producenci wody w plastiku oskarżeni o greenwahing. Wprowadzają w błąd
- Greta Thunberg tańczy do "Barbie". Co to ma wspólnego z kryzysem klimatycznym?
- Sprzeciw Greenpeace. Chodzi o pływający gazoport w Gdańsku
- Aktywiści blokowali Maraton Warszawski. "Żadnego nowego gazu"
- DeeJayPallaside narzeka na PKP. "84 min opóźnienia"
Ekologia to wciąż grzejący temat, to znaczy - przynoszący zasięgi. Wiele firm podłącza się więc pod tę parasolkę, żeby tworzyć (lub stwarzać pozory) środowiska pracy zgodne z wygodnymi wartościami lub kreować wizerunek, który niesie za sobą społeczny poklask. Takie działania, które nie kończą się podjęciem faktycznych kroków na rzecz ochrony środowiska, nazywa się greenwashingiem.
"Piękny" przykład takiego działania pokazał Wars w PKP. Na problem zwróciła ekoaktywistka Kasia Wągrowska.
Wars oszukał system? To pasażerowie muszą zająć się ekośmieciem
Kasia Wągrowska nagrała relację z "wizyty" w Warsie. Ekoinfluencerka pokazała, że do zamówionego napoju otrzymała w opakowaniu... jednorazową łyżeczkę z cienkiego plastiku. Na opakowaniu widniała jednak informacja, że ta jest wielokrotnego użytku.
Co to oznacza? Ano to, że słabej jakości produkt, który ewidentnie nie nadaje się do ponownego użytku, udaje wielorazowy, żeby przenieść odpowiedzialność za jego utylizację itp. z firmy na konsumenta. "Zabierz je ze sobą" - czytamy na etykiecie jedno/wielorazowej łyżeczki. "Jak nie weźmiesz, twoja wina" - podsumowała ironicznie Kasia Wągrowska.
Popularne
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Najkwaśniejsze cukierki świata w polskim sklepie? Tiktoker podjął wyzwanie
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
- Nazistowska reklama jeansów Sydney Sweeney? To prawaki ryczą najgłośniej
- Spotify wprowadza weryfikację wieku. Możesz stracić swoje konto?
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?
- Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Chappell Roan wraca z mocną balladą. "The Subway" to jej mały pamiętnik? [RECENCZJA]