Ekodrama w PKP. Chodzi o... sztućce z Warsu
Czy to podchodzi pod greenwashing? Wars w PKP przerzuca ekoodpowiedzialność na konsumentów.
Globalne ocieplenie, zmiany klimatu, transformacja energetyczna - wiemy, o co chodzi, ekologiczne kwestie nie są nam obojętne. Każdy dzień tak naprawdę składa się z małych wyborów: zakupy do jednorazowej czy wielorazowej torby, segregacja śmieci czy "dzień dziecka", prysznic czy kąpiel w wannie. Oczywiście - życie nie jest po to, żeby się umartwiać. Raz nie zawsze. Pozbawianie się pewnych przyjemności to skrajność - wystarczy podchodzić do eko kwestii z rozsądkiem.
Podobne
- Producenci wody w plastiku oskarżeni o greenwahing. Wprowadzają w błąd
- Awantura o atom. Kiedy w Polsce powstanie elektrownia jądrowa?
- Miasta bez nocy. Raport o zanieczyszczeniu światłem w Polsce
- Społeczna straż stanie w obronie lasów. Trwa walka o środowisko naturalne
- Ostatnie Pokolenie spotka się z Rafałem Trzaskowskim. Będą negocjować w Nowej Pogorzeli
Ekologia to wciąż grzejący temat, to znaczy - przynoszący zasięgi. Wiele firm podłącza się więc pod tę parasolkę, żeby tworzyć (lub stwarzać pozory) środowiska pracy zgodne z wygodnymi wartościami lub kreować wizerunek, który niesie za sobą społeczny poklask. Takie działania, które nie kończą się podjęciem faktycznych kroków na rzecz ochrony środowiska, nazywa się greenwashingiem.
"Piękny" przykład takiego działania pokazał Wars w PKP. Na problem zwróciła ekoaktywistka Kasia Wągrowska.
Wars oszukał system? To pasażerowie muszą zająć się ekośmieciem
Kasia Wągrowska nagrała relację z "wizyty" w Warsie. Ekoinfluencerka pokazała, że do zamówionego napoju otrzymała w opakowaniu... jednorazową łyżeczkę z cienkiego plastiku. Na opakowaniu widniała jednak informacja, że ta jest wielokrotnego użytku.
Co to oznacza? Ano to, że słabej jakości produkt, który ewidentnie nie nadaje się do ponownego użytku, udaje wielorazowy, żeby przenieść odpowiedzialność za jego utylizację itp. z firmy na konsumenta. "Zabierz je ze sobą" - czytamy na etykiecie jedno/wielorazowej łyżeczki. "Jak nie weźmiesz, twoja wina" - podsumowała ironicznie Kasia Wągrowska.
Popularne
- Taco Hemingway wyprzedał (prawie) całą trasę koncertową w przedsprzedaży. Są nowe daty!
- Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Po deszczu zawsze wychodzi tęcza [RELACJA]
- Ralph Kaminski zagrał premierowy koncert z nową płytą. Fani stali w kolejce kilka godzin [VIBEZ IN LINE]
- Mrozu rusza w "Odpowiedni moment Tour". Kiedy startuje sprzedaż biletów?
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]





