Dubajska czekolada na wagę złota? Sklep zabezpieczył tabliczki
Dubajska czekolada to nazwa, która w social mediach pojawiła się już niezliczone ilości razy. Wielu internautów w dalszym ciągu ogarnia pistacjowe szaleństwo. Pewien sklep postanowił zabezpieczyć viralowy produkt. Czekolada była częstym łupem rabusiów?
Dubjaska czekolada to prawdziwa gratka dla miłośników słodkości i ręcznie robionych przysmaków. W skład jej nadzienia wchodzi, najlepiej dobra jakościowo, pasta pistacjowa oraz ciasto kataifi w formie "włosów", które ewentualnie można zastąpić pokrojonym w cienki paseczki ciastem filo. W internecie można znaleźć od groma przepisów na viralową czekoladę. Niektórzy decydują się przyrządzić ją własnoręcznie, ponieważ odstrasza ich cena przysmaku. W Polsce za 100-gramową tabliczkę można zapłacić od 20 do nawet 100 zł.
Podobne
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- Turecka czekolada viraluje na TikToku. To się nigdy nie skończy...
- Dubajska czekolada w płynie? Trend poszedł za daleko
- Top 6 słodyczy na tłusty czwartek. W 2025 r. królują pistacje
- Dubaj opanował Polskę. Do Lidla trafiły dubajskie lody
Dubajska czekolada na wagę złota?
Mimo że dubajska czekolada dołączyła do stałej oferty supermarketów w całej Polsce, to jej ceny w dalszym ciągu odstraszają. Producenci słodyczy, chcąc zachęcić klientów do kupowania przysmaku, porcjują produkt, aby kosztował mniej niż 20 zł. Na sklepowych półkach pojawiają się alternatywy dla standardowych tabliczek np. batoniki czy wafelki. Viralowy słodycz jest już tak powszechny, że można go kupić nawet w Żabce - oczywiście w cenie, która zwala z nóg... Za 100 gramów trzeba zapłacić aż 19,99 zł.
Sklep zabezpieczył viralowy produkt
Hipermarket Auchan najwidoczniej obawiał się o bezpieczeństwo viralowch produktów, więc na półkach pojawiły się dubajskie czekolady i batoniki zapakowane w plastikowe pudełka ochronne, które najprawdopodobniej wyposażone są w chip alarmujący w przypadku próby wyniesienia słodyczy ze sklepu. Zazwyczaj zabezpieczenie stosuje się, gdy przedmiot jest wartościowy, ale niewielki gabaryt sprzyja kradzieży np. płyt, słuchawek oraz drobnej elektroniki.
Wielu internautów nie jest zaskoczona zabiegiem sklepu: "wcale im się nie dziwię, teraz ludzie są tak bezwstydni, że kradną wszystko, do tego coraz młodsi, obrzydliwe", "wstyd, bo tyle złodziei", "wyobraźcie sobie, że kradną na potęgę i to klienci każdego pokroju", "pewnie zaczęły się duże kradzieże".
Popularne
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Makabryczny widok na filmie Zoi Skubis. Influencerka się tłumaczy
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]