"Czołganie neuroatypowych"? Zalecenia sejmowej komisji ds. ADHD
Zalecenia, które znalazły się w dokumencie podsumowującym pracę sejmowej komisji ds. ADHD wzbudziły emocje osób z tym rodzajem neuroróżnorodności. Zastrzeżenia mają również eksperci.
Pisaliśmy już o tym, że Ministerstwo Zdrowia nie planuje objąć refundacjom leków dla osób z ADHD zdiagnozowanym po 18 roku życia. Z Sejmu płyną kolejne niepokojące sygnały dla osób z tym rodzajem neuroróżnorodności. W dokumencie zbiorczym podsumowującym prace zespołu parlamentarnego ds. ADHD pojawiły się zapisy na temat szeregu badań, które mają być wymagane od osób diagnozowanych w tym kierunku.
Podobne
- NFZ walczy z lekarzami. Kary za recepty na powszechne zaburzenie
- Jak efektywnie uczyć się z ADHD? Internautka podzieliła się wskazówkami
- Nie będzie refundacji leków na ADHD dla dorosłych. "Bardzo dużo nadrozpoznań"
- 4-dniowy tydzień pracy dla wszystkich? Naukowcy nie mają wątpliwości
- Jak słabnie zdrowie psychiczne? Pięć nieoczywistych objawów
Konieczna długa seria badań przed diagnozą ADHD?
Jeśli zalecenia wejdą w życie, pacjenci i pacjentki przed wizytą u psychiatry, będą musieli wykonać obszerny pakiet dodatkowych badań: EKG z opisem internisty, TSH, pełną morfologię, ALT, AST, ALP, poziom bilirubiny, pomiar ciśnienia krwi i tętna dwa razy dziennie przez pięć dni . Dlaczego to nienajlepszy pomysł opisała psycholożka Malwina Użarowska na portalu psychiatraplus.pl.
Szereg dodatkowych kroków, które będzie musiała wykonać osoba, u której podejrzewa się ADHD jest nie tylko dodatkowymi kosztami, ale w przypadku tego rodzaju neuroatypowości może prowadzić do zniechęcenia i rezygnacji z leczenia. Jedną z podstawowych trudności, z którą mierzą się te osoby są zaburzenia funkcji wykonawczych, czyli, w uproszczeniu, wprowadzenia planów w działanie. Zaplanowanie i zrobienie szeregu dodatkowych badań nie jest czymś łatwym dla osoby z ADHD.
Nie ma podstaw medycznych dla zaleceń sejmowej komisji
Użarowska napisała: "Gdyby wykonanie tego szeregu badań w diagnostyce ADHD było rzeczywiście potrzebne u każdego pacjenta, oczywiście jako pierwsi byśmy o tym informowali. Tymczasem brakuje przesłanek medycznych, by wprowadzać takie zlecenia". W artykule przytoczyła zalecenia diagnostyczne w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i według Europejskiej Agencji Leków. Sprowadzają się do pomiaru ciśnienia przed i w trakcie leczenia, wywiadu w kierunku chorób sercowo-naczyniowych i psychiatrycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL
Monitorowanie ciśnienia, a także wagi u osób ze zdiagnozowanym ADHD wynika z tego, że leki, które stosuje się w terapii, to stymulanty układu nerwowego. U osób, których mózg działa inaczej niż u nerounormatywnych, powodują ograniczenie zachowań impulsywnych, ułatwiają koncentracje i pozwalają na dłuższe utrzymanie uwagi na jednym zagadnieniu.
Z opinią psycholożki zgodziły się osoby komentujące zalecenia sejmowej komisji ds. ADHD w mediach społecznościowych. Influencer Mikołaj Mruczkiewicz w emocjonalnym poście na portalu X napisał: "Kolejne czołganie i tresowanie nas neuroatypowych, żeby nam pokazać jak bardzo mamy w życiu w Polsce przewalone, tak jakbyśmy nie mieli już wystarczająco ciężko w wielu obszarach życia".
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu