Chcą zakazać smartfonów w szkołach. Polska będzie następna?
Gen Z poświęca znacznie więcej czasu przed ekranami telefonów oraz komputerów niż pokolenie ich rodziców. Nie wszystkim dorosłym się to podoba. Rodzice z Portugalii podpisali specjalną petycję dotyczącą korzystania ze smartfonów.
Aż 17 tys. rodziców gimnazjalistów z Portugalii podpisało otwartą petycję do rządu premiera Antonia Costy. Dołączyli do nich również pedagodzy, psychologowie i pediatrzy. Dokument dotyczy wprowadzenia zakazu wnoszenia przez uczniów smartfonów na teren szkół.
Zakaz wnoszenia smartfonów do portugalskich szkół
Autorzy petycji napisali w dokumencie, że zakaz ten ma służyć socjalizacji dzieci. Chodzi o to, aby uczniowie mogli ze sobą rozmawiać twarzą w twarz, bawić się wspólnie, ale też aby zmniejszyć liczbę przypadków cyberprzemocy i kontaktu z treściami nieodpowiednimi.
- Dla portugalskich władz priorytetem powinno być stymulowanie i zachęcanie do prawdziwych interakcji oraz tworzenia więzi międzyludzkich - dodają autorzy w petycji.
Współautorka dokumentu Monica Pereira wyjaśniła, że rodzice domagają się, żeby władze oświatowe umieściły w szkołach szafki, w których dzieci mogłyby zdeponować urządzenia elektryczne.
- Szkolne place zabaw powinny służyć do zabawy, a nie do izolowania dzieci pojedynczo lub w parach wokół telefonu - dodaje Pereira w petycji.
Zakaz używania telefonów w szkole w Lourosie
Autorzy petycji przypomnieli też, że szkoła w miejscowości Lourosa (Portugalia) jest jedną z najskuteczniejszych placówek oświatowych w zwalczaniu zjawiska używania smartfonów przez uczniów.
Jak dodają rodzice, w tamtejszej szkole żaden z uczniów nie ma prawa korzystać z urządzeń elektronicznych. Dodatkowo władze placówki od 2017 r. przeprowadzają sondaż wśród rodziców, co sądzą o tym pomyśle. Jak podkreśla kierownictwo szkoły, znaczna ich większość jest za zakazem.
Jak to wygląda w Polsce?
Minister Edukacji Przemysław Czarnek rozważa wprowadzenie odgórnego zakazu używania telefonów komórkowych w szkole. Jak podaje portal prawo.pl, zakaz miałby dotyczyć zarówno lekcji, jak i przerw.
Z pomysłu Czarnka nie są zadowoleni rodzice uczniów. Obawiają się, że po wprowadzeniu takiego zakazu będą mieli utrudniony kontakt z dziećmi. Dodatkowo prawo oświatowe pozwala szkołom określić w statucie przestrzeganie warunków wnoszenia i korzystania z telefonów komórkowych.
źródło: pap.pl, prawo.pl
W temacie społeczeństwo
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
Popularne
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Skrywała upiorny sekret. "To: Witajcie w Derry", recenzja 6. odcinka
- Zakpił z Muska i Zuckerberga? "Regular Animals" podzieliły świat sztuki
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy





