Budda spotkał się z szantażystami. Akcja jak z "W11"

Fani Buddy są w ogromnym szoku. Wszystko przez materiał opublikowany w środę 15 maja 2024 r., w którym influencer informuje, że od jakiegoś czasu jest ofiarą szantażystów. Youtuber zajmujący się branżą motoryzacyjną odniósł się też do sfabrykowanych filmów, na których zachęca do skorzystania z usług internetowych kasyn, a także opowiedział o powodach częściowego zniknięcia z internetu. Sprawa jest poważna - Budda poinformował, że policja dokonała już jednego zatrzymania w związku ze sprawą. Trwają także przesłuchania kolejnych świadków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Budda postanowił grać z fanami w otwarte karty. Na tyle, na ile jest to możliwe z punktu widzenia dobra śledztwa, influencer informuje o postępach dochodzenia. 16 maja 2024 r. w godzinach wczesnopopołudniowych na Instastory opublikował wpis, w którym przyznaje, że na polecenie policji spotkał się z szantażystami.

Influencer napisał: "Aktualizacja co do wczorajszego materiału. We współpracy z policją, która od długiego czasu pracuje nad tą sprawą, odbyło się wczoraj kontrolowane spotkanie. Spotkanie miało odbyć się w celu 'przekazania' pieniędzy w zamian za milczenie - czyli spełnienie żądań, aby zachęcić do pojawienia się na miejscu. Sprawca miał zostać zatrzymany na gorącym uczynku - I TAK SIĘ STAŁO! Policja kryminalna dokonała aresztowania i na podstawie zgromadzonych dowodów są obecnie stawiane zarzuty".

Nie wiadomo, jakie dokładnie zarzuty zostaną postawione osobie, która szantażowała Buddę. Ze względu na dobro śledztwa policja nie podaje także jej personaliów. Wygląda jednak na to, że youtuber podszedł do sprawy bardzo poważnie i zrobi wszystko, aby zadbać o bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych. W chwili pisania tego tekstu policja zatrzymała dwie osoby, które związane są z szantażami stosowanymi wobec Buddy. Nie wiadomo, czy na tym sprawa poszukiwania internetowych przestępców się zakończy.