Awantura o Litewkę. Oszukał wyborców lewicy ws. aborcji? [OPINIA]
Łukasz Litewka przebojem został wybrany do Sejmu z listy Nowej Lewicy. W wywiadzie przyznał, że nie popiera jej postulatu prawa do aborcji do 12. tygodnia.
Poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka odniósł ogromny sukces w wyborach parlamentarnych. O jego kampanii z udziałem psów ze schroniska na plakatach pisały wszystkie media. Popularność i rozpoznawalność przełożyły się na wynik wyborczy. Litewka zdobył najwięcej głosów wśród kandydatów i kandydatek Lewicy w swoim okręgu wyborczym. Niemal dwa razy więcej niż "jedynka" partii w Sosnowcu - Włodzimierz Czarzasty.
Podobne
- Szymon Hołownia o koalicji rządowej. "W kwestii aborcji nie istnieje"
- Izabela Leszczyna o aborcji według Lewicy. "Trudno się zgodzić"
- Dlaczego Gen Z jest zmęczone polską polityką? [OPINIA]
- Aborcja po polsku. Dlaczego pozwalamy, żeby była tematem politycznym? [OPINIA]
- Raport "Debiutanci '23". Młodzi chcą Konfederacji i złagodzenia prawa aborcyjnego [OPINIA]
Litewka w ogniu krytyki osób o lewicowych poglądach
Litewka znalazł się pod obstrzałem "własnego" środowiska po ukazaniu się 8 listopada wywiadu na sosnowiec.wyborcza.pl. Problematyczny okazał się fragment, w którym mężczyzna opisuje swoje stanowisko w zakresie prawa do aborcji.
Nowa Lewica w programie ma prawo do aborcji do 12. tygodnia, analogiczne do tego, które mają już kobiety w zdecydowanej większości krajów europejskich. Litewka w wywiadzie stwierdził, że przerwanie ciąży powinno być możliwe "tylko w uzasadnionych przypadkach, np. wtedy, gdy zagraża życiu i zdrowiu kobiet".
Poseł jest więc zwolennikiem obowiązującego od 30 lat zakazu aborcji z trzema wyjątkami, przez niektórych polityków nazywanego "kompromisem". Litewka wydał w tej sprawie obszerne oświadczenie na Facebooku, które zaczął od wyznania, że w związku z wywiadem dostaje wiadomości z pogróżkami, a słowo "oszust" przeczytał wielokrotnie. Oczywiście pogróżki i obelgi pod jego adresem zasługują na bezwzględne potępienie.
Czy Litewka "oszukał" wyborców i wyborczynie Lewicy?
W związku z tym, że prezentuje stanowisko sprzeczne z programem Lewicy, Litewka w dalszej części wypowiedzi na Facebooku przedstawił swoje rozumienie "lewicowości". "Dla mnie lewicowe poglądy to najprościej mówiąc: szacunek do drugiego człowieka, niewmawianie mu, w co ma wierzyć, z kim chodzić za rękę i o czym ma mówić. Wszyscy powinniśmy być równi" - napisał.
Pisaliśmy już o tym, jak problematyczny jest fakt, że z intymnej kwestii medycznej konserwatystom w Polsce udało się zrobić "kwestię światopoglądową". Wbrew toczącej się obok rzeczywistości. Raport Aborcji Bez Granic ujawnił niedawno, że liczba aborcji przeprowadzanych w Polsce nie odbiega od średnich w innych państwach europejskich. Dane CBOS z 2012 r. pokazują, że ciąże przerywają kobiety o pełnym przekroju poglądów, z lekką przewagą tych prawicowych.
Litewka pisze o kluczowym dla lewicy szacunku do drugiego człowieka. O tym właśnie jest obowiązujący zakaz aborcji. O braku szacunku do kobiet i ich suwerenności w podejmowaniu decyzji. Nie zmienia liczby osób decydujących się na przerwanie ciąży, wpływ ma jedynie na bezpieczeństwo i koszty tych decyzji.
Litewka jest zwolennikiem referendum
Litewka w komentarzu na Facebooku przyznał, że nie rozumie "czemu nie zrobimy referendum i niech kobiety decydują same o sobie". Nie ma możliwości formalnej zrobienia głosowania, w którym kobiety zadecydują o sobie. Prawo nie przewiduje referendum ograniczonego do osób z macicami w wieku rozrodczym.
Co ważniejsze, prawo części społeczeństwa do decydowania o własnym zdrowiu i życiu nie powinno być poddawane w 2023 r. (ani w żadnym innym) pod referendum. Równie dobrze, w imię ograniczania liczby aborcji, można by postulować głosowanie na pytanie: "Czy należy poddawać młodych mężczyzn zabiegowi wazektomii, która odwracana będzie, gdy wykażą, że są gotowi zostać ojcami?".
Litewka odwołał się w swoim oświadczeniu do wiary w Boga. "Nie mam też w zwyczaju zmieniać swoich poglądów, wierzę w Boga" - napisał. W Biblii nie ma bezpośrednich odniesień do aborcji. Są za to wprost zapisane kara śmierci za niewierność czy za brak krzyku w momencie gwałtu. Czy to również postulują religijni przeciwnicy prawa kobiet do wyboru w zakresie kontynuowania ciąży? Także w odniesieniu do osób, które nie są wyznawcami ich religii?
Przypadek Litewki powinien być przede wszystkim lekcją dla wyborców i wyborczyń ze wszystkich stron sceny politycznej. Warto przed oddaniem głosu bliżej zapoznać się z sylwetką kandydata czy kandydatki, na których oddajemy głos. Sylwetką rozumianą jako działalność i poglądy.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku