Łukasz Litewka został wybrany do Sejmu z listy Nowej Lewicy

Awantura o Litewkę. Oszukał wyborców lewicy ws. aborcji? [OPINIA]

Źródło zdjęć: © Wojciech Olkusnik / East News
Marta Grzeszczuk,
09.11.2023 12:00

Łukasz Litewka przebojem został wybrany do Sejmu z listy Nowej Lewicy. W wywiadzie przyznał, że nie popiera jej postulatu prawa do aborcji do 12. tygodnia.

Poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka odniósł ogromny sukces w wyborach parlamentarnych. O jego kampanii z udziałem psów ze schroniska na plakatach pisały wszystkie media. Popularność i rozpoznawalność przełożyły się na wynik wyborczy. Litewka zdobył najwięcej głosów wśród kandydatów i kandydatek Lewicy w swoim okręgu wyborczym. Niemal dwa razy więcej niż "jedynka" partii w Sosnowcu - Włodzimierz Czarzasty.

Litewka w ogniu krytyki osób o lewicowych poglądach

Łukasz Litewka wydał oświadczenie w sprawie aborcji
Łukasz Litewka wydał oświadczenie w sprawie aborcji (@litewka facebook)

Litewka znalazł się pod obstrzałem "własnego" środowiska po ukazaniu się 8 listopada wywiadu na sosnowiec.wyborcza.pl. Problematyczny okazał się fragment, w którym mężczyzna opisuje swoje stanowisko w zakresie prawa do aborcji.

Nowa Lewica w programie ma prawo do aborcji do 12. tygodnia, analogiczne do tego, które mają już kobiety w zdecydowanej większości krajów europejskich. Litewka w wywiadzie stwierdził, że przerwanie ciąży powinno być możliwe "tylko w uzasadnionych przypadkach, np. wtedy, gdy zagraża życiu i zdrowiu kobiet".

Poseł jest więc zwolennikiem obowiązującego od 30 lat zakazu aborcji z trzema wyjątkami, przez niektórych polityków nazywanego "kompromisem". Litewka wydał w tej sprawie obszerne oświadczenie na Facebooku, które zaczął od wyznania, że w związku z wywiadem dostaje wiadomości z pogróżkami, a słowo "oszust" przeczytał wielokrotnie. Oczywiście pogróżki i obelgi pod jego adresem zasługują na bezwzględne potępienie.

Czy Litewka "oszukał" wyborców i wyborczynie Lewicy?

W związku z tym, że prezentuje stanowisko sprzeczne z programem Lewicy, Litewka w dalszej części wypowiedzi na Facebooku przedstawił swoje rozumienie "lewicowości". "Dla mnie lewicowe poglądy to najprościej mówiąc: szacunek do drugiego człowieka, niewmawianie mu, w co ma wierzyć, z kim chodzić za rękę i o czym ma mówić. Wszyscy powinniśmy być równi" - napisał.

Dane CBOS z 2012 r.
Dane CBOS z 2012 r. (Licencjodawca)

Pisaliśmy już o tym, jak problematyczny jest fakt, że z intymnej kwestii medycznej konserwatystom w Polsce udało się zrobić "kwestię światopoglądową". Wbrew toczącej się obok rzeczywistości. Raport Aborcji Bez Granic ujawnił niedawno, że liczba aborcji przeprowadzanych w Polsce nie odbiega od średnich w innych państwach europejskich. Dane CBOS z 2012 r. pokazują, że ciąże przerywają kobiety o pełnym przekroju poglądów, z lekką przewagą tych prawicowych.

Litewka pisze o kluczowym dla lewicy szacunku do drugiego człowieka. O tym właśnie jest obowiązujący zakaz aborcji. O braku szacunku do kobiet i ich suwerenności w podejmowaniu decyzji. Nie zmienia liczby osób decydujących się na przerwanie ciąży, wpływ ma jedynie na bezpieczeństwo i koszty tych decyzji.

Litewka jest zwolennikiem referendum

Litewka chce referendum
Litewka chce referendum (@litewka facebook)

Litewka w komentarzu na Facebooku przyznał, że nie rozumie "czemu nie zrobimy referendum i niech kobiety decydują same o sobie". Nie ma możliwości formalnej zrobienia głosowania, w którym kobiety zadecydują o sobie. Prawo nie przewiduje referendum ograniczonego do osób z macicami w wieku rozrodczym.

Co ważniejsze, prawo części społeczeństwa do decydowania o własnym zdrowiu i życiu nie powinno być poddawane w 2023 r. (ani w żadnym innym) pod referendum. Równie dobrze, w imię ograniczania liczby aborcji, można by postulować głosowanie na pytanie: "Czy należy poddawać młodych mężczyzn zabiegowi wazektomii, która odwracana będzie, gdy wykażą, że są gotowi zostać ojcami?".

Litewka odwołał się w swoim oświadczeniu do wiary w Boga. "Nie mam też w zwyczaju zmieniać swoich poglądów, wierzę w Boga" - napisał. W Biblii nie ma bezpośrednich odniesień do aborcji. Są za to wprost zapisane kara śmierci za niewierność czy za brak krzyku w momencie gwałtu. Czy to również postulują religijni przeciwnicy prawa kobiet do wyboru w zakresie kontynuowania ciąży? Także w odniesieniu do osób, które nie są wyznawcami ich religii?

Przypadek Litewki powinien być przede wszystkim lekcją dla wyborców i wyborczyń ze wszystkich stron sceny politycznej. Warto przed oddaniem głosu bliżej zapoznać się z sylwetką kandydata czy kandydatki, na których oddajemy głos. Sylwetką rozumianą jako działalność i poglądy.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 21
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 21
  • emoji smutek - liczba głosów: 13
  • emoji złość - liczba głosów: 35
  • emoji kupka - liczba głosów: 16
no ale,zgłoś
facet ma rację. człowiek w brzuchu matki, to też człowiek, tylko nieurodzony. jakoś autorka artykułu o tym zapomina. może lepiej się skupić na edukacji seksualnej w szkole i promowaniu środków antykoncepcyjnych, a nie likwidowaniu skutków czegoś, co można przewidzieć?
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
Marta,zgłoś
Problem w tym, że wyborcy dotychczasowej opozycji nie poświecili czasu na zapoznanie się z sylwetkami swoich kandydatów, tylko poszły zagłosować na slogany ! urodę ! piękną mowę ! To świadczy już tylko o wyborcach ! Gdyby doczytały, że Tusk w przyszłym roku zostawi urząd premiera i czmychnie do Brukseli....może coś by przemyśleli... bo już tak zrobił 9 lat temu i jego rządzenie w Polsce się skończyło....
Odpowiedz
0Zgadzam się1Nie zgadzam się
Szacunek Panie Litewka !
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 55