Asteroida o sile 24 bomb jądrowych kontra Ziemia. NASA podała datę
NASA udostępniła najnowszy raport. Wynika z niego, że asteroida Bennu może uderzyć w Ziemię. Jej siła jest porównywalna do 24 bomb jądrowych.
Asteroida Bennu może uderzyć w Ziemię. Nie jest to najlepsza wiadomość, gdyż NASA oszacowała, iż siła potencjalnego ciosu osiągnie 1200 megaton. Oznacza to, że byłaby aż 24 razy większa niż moc najpotężniejszej bomby jądrowej wyprodukowanej przez człowieka.
Asteroida Bennu dotrze na Ziemię
Specjaliści z NASA udostępnili najnowszy raport. Informują w nim, kiedy ludzie mogą się spodziewać uderzenia asteroidy. Szacują, że do zderzenia może dojść w 2182 r. Nasze pokolenie może więc odetchnąć z ulgą.
Jak czytamy na radiozet.pl, asteroida Bennu jest śledzona przez NASA od prawie 25 lat. Obok Ziemi przelatuje średnio co sześć lat. Najbliżej naszej planety była trzy razy: w 1995 r., 2005 r. i 2012 r. Planetoidę obserwuje bezzałogowa sonda kosmiczna OSIRIS-REx. Naukowcy z NASA oszacowali, że może uderzyć w Ziemię 24 września 2182 r. Prawdopodobieństwo katastrofy wynosi 1 do 2700.
Asteroida Bennu nie jest duża. Jej średnica wynosi 490 m. Oznacza to, że jest o wiele mniejsza od planetoidy, która doprowadziła do zagłady dinozaurów. W 2021 r. naukowcy z NASA porównali Bennu do basenu z piłeczkami. Wszystko dlatego, iż asteroida składa się z luźno związanych ze sobą cząsteczek.
Źródło: radiozet.pl
Popularne
- Natalia Magical założyła niebieską platformę. Ile kosztuje miesięczny dostęp?
- Zbanowali ją z niebieskiej platformy. "Dwa tysiące obcych. Bez żadnych limitów"
- Cameraboy oburzony niebieską platformą Natalii? "Magical jest hipokrytą"
- Daniel Magical dostał bana na kicku. Już nie wróci na platformę?
- Jak smakuje nowy zestaw w KFC "Squid Game"? "Cena jest mega wysoka"
- Edzio Rap drugi raz wbił na O'Block. Nawinął z lokalsami (i przeżył)
- Julii Żugaj pichci ze swoim chłopakiem. Miał być sernik, wyszedł piernik
- Straszna metamorfoza za kratami. Rosyjski youtuber ukarany za żarty
- Żenujący wpis Amadeusza Ferrariego o Natsu. Przekroczył granicę?