Andrew Tate wie, jak traktować kobiety. Tak uważa jedna czwarta mężczyzn

Andrew Tate to kontrowersyjny guru i były kickboxer, który aktualnie przebywa w areszcie domowym. Ostatnio po tym, jak odebrano mu kolekcję drogich samochodów, pochwalił się swoimi nowymi, ekologicznymi "Bugatti" za 120 tys. dol.

Tate znany jest nie tylko ze swojej miłości do samochodów, ale i kontrowersyjnych oraz mizoginistycznych wypowiedzi na temat kobiet. Z badań wynika niestety, że zgadza się z nim jedna czwarta mężczyzn.

YouGov to międzynarodowa firma zajmująca się badaniem rynku i analizą danych. Postanowiła sprawdzić, jaki stosunek do poglądów Andrew Tate'a na temat kobiet mają inni mężczyźni w Wielkiej Brytanii.

Ankieta została przeprowadzona na ponad 2 tys. osobach, a w badaniu udział wzięli ludzie w różnym wieku. Okazało się, że fan Buggati jest całkiem dobrze znany. Aż 93 proc. mężczyzn w wieku od 19 do 29 lat słyszało o Andrew Tate, tę samą wiedzą mogło się pochwalić 86 proc. osób w wieku od 30 do 39 lat.

Jak informuje portal The Independent, badania YouGov pokazały, że aż 26 proc. mężczyzn w wieku od 18 do 29 lat, którzy słyszeli o mizoginistycznym guru "sukcesu", zgodziło się z opiniami Tate'a na temat kobiet.

- To niezwykle niepokojące badanie udowadnia, że Tate nadal wywiera wpływ na znaczną część młodszych mężczyzn [...]. Pokazuje się jako odnoszący sukcesy, prowadzący wystawny styl życia mężczyzna, do którego mogą aspirować chłopcy. Pod tą niebezpieczną maską ukrywa brutalne i mizoginistyczne treści, które przekazuje młodym widzom - powiedziała cytowana przez independent Andrea Simon, dyrektorka feministycznej organizacji.

Jeśli myślicie, że młodzi mężczyźni nie zdawali sobie sprawy z mizoginistycznych poglądów Tate'a, to się mylicie. Firma YouGov dostarczyła ankietowanym listę niektórych najbardziej kontrowersyjnych poglądów influencera na temat kobiet.

Wymienili chociażby przekonanie Andrew co do tego, że ofiary gwałtu ponoszą pewną odpowiedzialność za napaść seksualną, jakiej się na nich dopuszczono. Według niego kobiety nie powinny mieć też wielu partnerów seksualnych, są "własnością ich mężów" i powinny siedzieć w domu i parzyć kawę.

Zdarzyło mu się też "zażartować", że gdyby kobieta oskarżyła go o oszustwo, "pociąłby jej twarz maczetą". Bicie i duszenie kobiet to tematy, które dość często przewijają się w jego wypowiedziach. Miło, prawda?

Przypomnijmy jeszcze, że Tate wraz ze swoim bratem i dwoma podejrzanymi został aresztowany w Rumunii - trochę dzięki Grecie Thunberg i pizzy. Mężczyźni są oskarżeni o handel ludźmi, gwałt i tworzenie gangu przestępczego, który miałby seksualnie wykorzystywać kobiety. Nie przyznają się do tych zarzutów, a ich reszt domowy został przedłużony o kolejny miesiąc.

Patrząc na niektóre komentarze mężczyzn na Twitterze, które pojawiają się w kontekście kobiet, niestety zapewne są też panowie w Polsce, którzy podzielają poglądy Tate'a. Trzeba przyznać, że wybrali sobie naprawdę dobry "wzór do naśladowania"...

Źródło: Independent