Andrew Tate kupił 10 nowych Bugatti. Są mniej luksusowe i ekologiczne
Wygląda na to, że Adrew Tate bardzo tęskni za swoją kolekcję samochodów skonfiskowanych przez policję. Naczelny mizogin pochwalił się na Twitterze zakupem 10 nowych Bugatti. Różnią się jednak diametralnie od zajętych aut, bo mają po dwa koła, napęd elektryczny i kosztują 12 tys. dol (ok. 50 tys. zł) za sztukę.
Andrew Tate, który został pozbawiony wolności i kolekcji drogich samochodów, obecnie przebywa w areszcie domowym w Rumunii. Zdaje się, że były kickboxer i gwiazda reality TV bardzo tęskni za swoimi autami, bo kupił 10 nowych Bugatti - czym pochwalił się na Twitterze.
Podobne
- Andrew Tate dostał zarzuty kryminalne. Jak oszukał swoich wyznawców?
- Ed Sheeran kupił fance płyty. Dziewczyna wykorzystała piosenkarza
- Gracie Abrams podpowiada fanom Taylor Swift? Są o tym przekonani
- Fani Nicki Minaj są hienami cmentarnymi? Grób matki Megan Thee Stallion chroniony
- Co łączy "Kokainowego misia" i "Barbie"? Uniwersum Mattel rośnie
Zatrzymanie Andrew Tate’a
Andrew Tate, jego brat Tristan oraz dwie domniemane wspólniczki - Georgiana Naghel i Luana Radu - zostali zatrzymani 29 grudnia 2022 r. po tym, jak rumuńscy urzędnicy przeszukali ich dom w Bukareszcie. Kilka dni po zatrzymaniu samozwańczego samca alfa policjanci skonfiskowali cały jego dobytek, w tym legendarne Bugatti Chiron i resztę supersamochodów.
Tate został zatrzymany na trzy miesiące w Rumunii pod zarzutem przestępczości zorganizowanej i handlu ludźmi. W marcu wygrał apelację o zwolnienie z aresztu i umieszczenie go w areszcie domowym wraz z bratem. Według Ramony Bolli, rzeczniczki rumuńskiej agencji ds. walki z przestępczością zorganizowaną, pozostaną w areszcie domowym do 29 kwietnia.
Andrew Tate kupił e-hulajnogi Bugatti
Hulaj dusza, piekła nie ma - można by stwierdzić po zobaczeniu wpisu Tate'a na Twitterze. "Zrobili nalot na mój dom i zabrali wszystkie samochody, więc kupiłem 10 nowych Bugatti" - napisał pod nagraniem, na którym pokazuje nowy nabytek i wozi się nim po swojej posesji.
Andrew Tate nie kupił nowego samochodu Bugatti, jak wielu mogło przypuszczać. W końcu 120 tys. dol. (ok. 500 tys. zł), które wydał, nie wystarczyłoby na zakup takiego auta. W rzeczywistości nabył łącznie dziesięć nowych hulajnóg elektrycznych zaprojektowanych przez Bugatti.
Marka luksusowych samochodów ostatnio poszerzyła swoją ofertę o e-hulajnogi, ale to nie to samo, co supersamochody, które miałyby zastąpić. Pod względem prędkości nie mogą konkurować z Bugatti Chiron. Hulajnoga elektryczna Bugatti to składany, lekki i kompaktowy pojazd, który został zaprojektowany do życia w mieście. Jej prędkość maksymalna wynosi 20 km/h, zasięg 25 km, a waga zaledwie 11 kg.
Dla kontrastu, Bugatti Chiron, jeden z luksusowych samochodów firmy, rozwija prędkość maksymalną 420 km/h, kosztuje ponad 3 mln dol. i jest limitowany do zaledwie 500 sztuk na całym świecie. Miło więc widzieć, że naczelny propagator aut spalinowych przesiadł się na ekologiczny środek transportu. Greta Thunberg z pewnością byłaby dumna.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral