Aktywistka Nadia Oleszczuk usunięta z finału "Nieprzeciętni 2023"

Aktywistka Nadia Oleszczuk została usunięta z konkursu radiowej Czwórki

Źródło zdjęć: © @Facebook Nadia Oleszczuk, canva
Marta Grzeszczuk,
16.05.2023 14:00

15 maja Nadia Oleszuk opowiedziała na Facebooku historię swojej nominacji do plebiscytu "Nieprzeciętni 2023" organizowanego przez Polskie Radio Program IV. Młoda aktywistka informuje, że została usunięta z jego finału trzy dni przed ogłoszeniem listy finalistów.

22-letnia Nadia Oleszuk aktywnie angażuje się w sprawy społeczne "od najmłodszych lat". Jest najmłodszą członkinią Prezydium Rady OPZZ woj. mazowieckiego i przewodniczącą Konfederacji Pracy Młodych - związku zawodowego zrzeszającego młodych pracowników i osoby na tzw. "śmieciówkach". Współorganizowała również związek zawodowy w Pyszne.pl.

Pracuje na rzecz uchodźczyń w Union Help Refugees i jest jedną z liderek Strajku Kobiet. W ramach kampanii Defend the Defenders działa w obronie aktywistek, takich jak Justyna Wydrzyńska.

trwa ładowanie posta...

1 maja Oleszczuk dostała informację, że jest jedną z osób wybranych przez jury do finału plebiscytu radiowej Czwórki "Nieprzeciętni 2023". Jak możemy przeczytać na polskieradio.pl, "Nieprzeciętni 2023 to plebiscyt skierowany do młodych ludzi, którzy robią coś fajnego, mają niesamowitą pasję, tworzą nietuzinkowe i niebanalne rzeczy oraz mają nadzwyczajne umiejętności."

10 finalistów konkursu wybiera dziewięcioosobowe jury, w skład którego wchodzi m.in. Hanna Dołęgowska - dyrektorka redaktorka naczelna Polskiego Radia. Oleszczuk została poinformowana o nominacji telefonicznie i mailowo, oficjalnie gratulowano jej miejsca w finale.

Oleszczuk aktywnie przygotowywała się do udziału w finale

Po majówce aktywistka została poproszona o nagranie krótkiego filmu, w którym znalazła się też promocja sponsora plebiscytu - Pocztexu. Oleszczuk twierdzi, że przedstawiciele radia nie zgodzili się na nagranie spotu w siedzibie związku zawodowego ani w biurze Strajku Kobiet, argumentując, że nie są to miejsca "neutralne".

Co ciekawe, Oleszczuk twierdzi, że nie dostała informacji za co konkretnie została nominowana do finału. Ale nie jest chyba nielogicznym zakładanie, że za swoją działalność aktywistyczną, skoro to ona wyróżnia ją spośród rówieśników. Mimo to została poinformowana, że w spocie nie mogą znaleźć się "żadne pioruny ani tęcze LGBT".

Nadia Oleszczuk została usunięta z finału "Niezależni 2023"

Po włożeniu sporego nakładu pracy w nagranie filmiku przez Oleszczuk i Polskie Radio, trzy dni przed oficjalnym ogłoszeniem listy finalistów, aktywistka miała odebrać telefon od Hanny Dołęgowskiej. Dyrektorka radia miała poinformować, że młoda kobieta nie będzie jednak w finale "Nieprzeciętni 2023".

- Byłam zszokowana. Nie wyjaśniono mi, skąd taka zmiana decyzji. Na moje pytania nie było konkretnej odpowiedzi. - powiedziała portalowi wirtualnemedia.pl Oleszczuk. Aktywistka jest przekonana, że chodzi o jej działalność w Strajku Kobiet, który jest w opozycji do partii rządzącej kontrolującej media publiczne, w tym Polskie Radio.

Wcześniej dostawałam jasny przekaz, że jestem finalistką, nagrałam materiały promocyjne itd. A następnie – zwrot o 180 stopni. Dodatkowo jedynie telefonicznie, nikt nie poinformował mnie o rzekomym “odwołaniu” pisemnie, a przecież zrobiono to w przypadku nominacji. Postrzegam sytuację jako objaw cenzury i braku pluralizmu w publicznych mediach, a także braku równości plebiscytu.

- Nadia Oleszczuk dla wirtualnemedia.pl

Aktywistka zapowiada podjęcie kroków prawnych. Według niej regulamin plebiscytu nie przewiduje możliwości usunięcia kogoś z finału po tym, jak został do niego nominowany. Oleszczuk jest w trakcie konsultacji z prawnikami w tej kwestii.

Rzeczniczka Polskiego Radia Monika Kuś poinformowała Wirtualnemedia.pl, że wg udostępnionych jej przez Hannę Dołęgowską informacji "[...] sytuacja została p. Nadii Oleszczuk wyjaśniona". Co ciekawe, rzeczniczka nie wyjaśniła powodu usunięcia aktywistki z finału plebiscytu.

Sprawę skomentował na Twitterze narzeczony Oleszczuk - przedsiębiorca i ekonomista Jan Zygmuntowski. Uważa, że "Sprawa w sądzie jest właściwie niewygrywalna dla Czwórki."

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0