Aktorka z "Clueless" zjadła trujący owoc. "Wgryzłam się w to, czy to pomidor?"

Alicia Silverstone największą popularność zdobyła dzięki głównej roli w ikonicznej komedii romantycznej "Clueless" (polski tytuł to "Słodkie zmartwienia"). Aktorka wcieliła się w główną rolę sprytnej Cher Horowitz, która aby zdobyć idealną średnią ocen, zamierza zeswatać nieprzychylnego jej nauczyciela z samotną nauczycielką. Ma też na koncie role w takich filmach i serialach, jak "Batman i Robin", "Gad", "Amercian Horror Story" czy "Zabicie świętego jelenia".

Aktorka na TikToku opublikowała bardzo osobliwy film. Samotnie spaceruje na nim po ulicach Londynu, kiedy nagle jej uwagę przykuwa krzew z intensywnie kolorowymi owocami, rosnący na czyjejś posesji. Alicia Silverstone jak gdyby nigdy nic wychyla się, aby zerwać "przysmak" i zdegustować go. Pomijając fakt, że nie należy spożywać nieznanej żywności, to aktorka zwyczajnie dopuściła się kradzieży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Odkryłam coś i nie mogę rozgryźć, co to dokładnie jest i potrzebuję waszej pomocy - mówi Alicia Silverstone, pokazując do kamery mały, intensywnie pomarańczowy owoc. - Wgryzłam się w to, ponieważ byłam na ulicy i dyskutowaliśmy o tym, czy to pomidor, czy nie. To na pewno nie jest pomidor, patrzcie na te liście - dodaje aktorka, robiąc zbliżenie na roślinę w czyimś ogródku. - Więc, co to do cholery jest? Kiedy to otworzę, wygląda tak, a kiedy ugryzę... Myślę, że nie powinnam tego jeść. Czy ktoś wie, co to jest? - pyta, przeżuwając owoc, który został rozpoznany jako psianka koralowa - trująca roślina, która może doprowadzić do zaburzeń żołądkowych.

Fani są bardzo zaniepokojeni kondycją aktorki. Martwią się, ponieważ Alicia Silverstone od czasu wideo z jedzeniem nieznanej rośliny z ogrodu obcych ludzi nie okazała znaku życia w social mediach. Internauci pocieszają się nawzajem, że raczej nie mogła umrzeć - wzięła tylko małego gryza. Aktorka rzeczywiście żyje - we wtorek 20 sierpnia poinformowała, że nic jej nie jest. "Bez obaw, nie połknęłam" - napisała w poście na Instagramie.