Afrykańskie upały lżejsze niż europejskie? Nagranie krąży w sieci

Lato do niedawna kojarzyło się z przyjemnymi, ciepłymi temperaturami, lodami, plażowaniem, wyjazdami lokalnymi i zagranicznymi, kąpielami w jeziorach. Obecnie jednak, ze względu na globalne ocieplenie, dla wielu osób lato oznacza walkę o przetrwanie z powodu fali upałów. Sklepy z urządzeniami elektrycznymi nie wyrabiają z zamawianiem wiatraków i klimatyzatorów, które sprzedają się jak świeże bułeczki. Wszystkich Europejczyków łączy jedno: chęć zakopania się w lodówce i przeczekania do jesieni lub zimy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tiktokerka theyappingkiya jest obserwowana przez prawie 10 tys. osób. Kobieta opowiada o życiu w Afryce. W najnowszym filmie Kiya porusza temat upałów w Europie. Zdaniem influencerki gorące temperatury na Starym Kontynencie są dużo gorsze, niż w Afryce. Kiya opowiada, jak będąc dzieckiem codziennie bawiła się na podwórku z kolegami niezależnie od temperatury. Influencerka dodaje, że w Afryce gorąco odczuwane jest zupełnie inaczej, niż w Europie.

Kiya informuje, że latem w Europie ciągle jest jej słabo, boli ją głowa, jest odwodniona, bierze 12 pryszniców dziennie, a i tak czuje się brudna. Mimo stosowania różnorodnych metod kobieta nie potrafi znieść lata w Europie. Jej ciocia, która pochodzi ze Szwecji, reaguje na europejskie lato zupełnie inaczej. Zdarza się nawet, że Szwedka twierdzi, że jest jej chłodno.

Film tiktokerki został odtworzony prawie 750 tys. razy. Komentujący starają się rozwiązać zagadkę różnego odczuwania temperatur. Większość osób uważa, że winą za samopoczucie influencerki należy obciążyć wilgotność powietrza, która w zestawieniu z gorącem sprawia, że wszyscy czują się gorzej. Niektórzy wskazują także na brak wiatru, który daje się we znaki szczególnie w miastach, w których wysokie budownictwo uniemożliwia pojawienie się wiatru.