22-latka padła z 13. piętra. Wstała jakby nic się nie stało

Co jakiś czas słyszy się o ludziach, którzy przez nieuwagę spadli z ogromnej wysokości. Niestety większość tego typu zdarzeń kończy się w najlepszym wypadku kalectwem lub licznymi złamaniami. Niektórzy mają jednak masę szczęścia i udaje im się wyjść z niebezpiecznego zajścia bez szwanku.

Czynnikiem kluczowym dla jak najmniejszej liczby obrażeń jest pozycja, w jakiej upadnie się na ziemię oraz stopień rozluźnienia mięśni. Najczęściej upadki z wysokości najlepiej znoszą osoby pod wpływem alkoholu oraz dzieci, ponieważ ich ciało w trakcie lotu zazwyczaj nie jest spięte.

Internet obiegło nagranie pochodzące z Rosji. W miejscowości Nowosybirsk przy ulicy Lotniczej 49/1 doszło do mrożącego krew w żyłach wypadku. Całe zajście zarejestrował tamtejszy monitoring. 18 lipca ok. godz. 18 pewna Syberyjka wypadła z okna znajdującego się na 13. piętrze wieżowca. 22-latka upadła na trawnik znajdujący przed budynkiem.

Minęło zaledwie kilkanaście sekund, a kobieta podniosła się o własnych siłach. Rosyjski portal NGS RU podaje, że naoczni świadkowie twierdzą, że 22-latka była w stanie sama wejść do karetki.

Zagraniczne portale zdobyły śladowe informacje o stanie zdrowia kobiety. Okazało się, że miała naprawdę sporo szczęścia. Po dokładnych badaniach okazało się, że 22-latka ma jedynie stłuczone płuca. Nie stwierdzono żadnych nawet najmniejszych złamań. Pewna znajoma dziewczyny potwierdza: "Znam ją. Wszystko z nią w porządku, to tylko problem z płucami".

Źródło: NGS RU