Czyje posty na Instagramie są najdroższe? Szalone kwoty

Hopper HQ to firma oferująca usługi osobom, które zarabiają na platformach społecznościowych. Oferuje m.in. narzędzia do optymalnego planowania i wypuszczania postów. Prowadzi też rankingi osób, które najlepiej zarabiają na mediach społecznościowych. Liczby, które pokazuje w tych zestawieniach, mogą przyprawić o zawrót głowy.

Według szacunków firmy najwięcej na Instagramie płaci się za pojedynczy post Cristiano Ronaldo. Ma on kosztować ponad 3,2 mln dol., czyli prawie 13 mln zł. Również drugie miejsce w rankingu należy do gwiazdy piłki nożnej. Jeden post Lionela Messiego ma być warty 2,6 mln dol. czyli ponad 10 mln zł.

Wśród kobiet najwyżej wyceniane są posty piosenkarki i aktorki Seleny Gomez. Według rankingu Hopper HQ za jeden trzeba zapłacić 2,55 mln dol., czyli niecały 10 mln zł. Następna w zestawieniu jest celebrytka Kylie Jenner, której jeden post ma być warty 2,4 mln dol., czyli 9,5 mln zł. Na piątym miejscu znalazł się aktor Dwayne Johnson "The Rock" z kwotą 2,3 mln dol., czyli ponad 9 mln zł.

Pierwszą dziesiątkę zamykają:

• Ariana Grande z kwotą 2,26 mln dol. za post
• Kim Kardashian z 2,2 mln dol.
• Beyoncé z 1,9 mln dol.
• Khloé Kardashian z 1,85 mln dol.
• Justin Bieber z 1,75 mln dol.

Warto pamiętać, że takie wyceny to tak naprawdę w dużej mierze "zgadywanie". Kontrakty marketingowe gwiazd są objęte tajemnicą i nie są powszechnie dostępnymi danymi. Nie płaci się też Ronaldo czy Selenie Gomez "od posta". Gwiazdy tego formatu, jeśli decydują się podjąć współpracę reklamową z jakąś marką, robią to na szerszą skalę. Kwotę ustala się za całość współpracy, na którą często składa się udział w nagraniu reklamy, w sesji zdjęciowej itd. Co więcej, największe gwiazdy często wchodzą w wieloletnie kolaboracje z wybranymi markami, co sprawia, że "cena jednego posta" jest jeszcze trudniejsza do określenia.

W umowie jest wyszczególnione ile postów pojawi się w mediach społecznościowych gwiazdy, ale zazwyczaj nie sposób "wyłowić" ten koszt z całości kontraktu na współpracę reklamową. Firma Hopper HQ nie wyjaśniła, w jaki sposób wyliczyła wartości, które podaje. Kolejność podawana przez firmę jest też w 100 proc. zbieżna z listą kont na Instagramie o największej liczbie obserwatorek i obserwatorów. To niekoniecznie przekłada się 1:1 na "potencjał sprzedażowy" gwiazdy, a w konsekwencji na wysokość kontraktów reklamowych. Mało prawdopodobne, że współpraca reklamowa z Beyoncé jest tańsza niż z siostrami Kardashian.