Aleja Piernikowa. Wypiekł 800 domków z okazji świąt
Po raz 30. szef kuchni z Nowego Jorku zaprezentował swoją GingerBread Lane. Trafił już dzięki niej do Księgi Rekordów Guinnessa.
GingerBread Lane (Aleja Piernikowa) to świąteczna wystawa ok. 800 domków z piernika, która po raz 30. pojawiła się w Nowym Jorku. Tym razem na Chelsea Market na Manhattanie. Najbardziej niezwykły w tym przedsięwzięciu jest fakt, że co roku wychodzi spod rąk jednej osoby.
Podobne
- Spódnica z ręcznika od Balenciagi. Cena robi wrażenie
- Najbrzydszy kot świata? Wygląda jak postać z Harry'ego Pottera
- Niespodzianka w McFlurry. Klientka wyciągnęła to coś z lodów
- Zarabia więcej od ciebie, a nawet nie istnieje. Ile kosi w miesiąc?
- Playboi Carti wróci do Adina Rossa? Streamer zapowiada część drugą
800 ręcznie wykonanych domków z piernika
Autorem Alei Piernikowej jest szef kuchni Jon Lovitch. Co roku pracę nad nią zaczyna już latem, a gotowe domki z piernika kumuluje we własnej piwnicy. W grudniu mogą podziwiać je mieszańcy i mieszkanki Nowego Jorku, a także turyści i turystki, którzy licznie odwiedzają miasto w sezonie świątecznym.
Co roku Lovitch zużywa 500 kg ciasta piernikowego, 6000 białek z jaj i dwie tony cukierków. Artysta trafił do Księgi Rekordów Guinnessa jako autor największej piernikowej wioski na świecie. Osiągnął to w 2017 r. prezentując osadę złożoną z ponad 1,2 tys. chatek z piernika.
Domki z piernika stały się z czasem pełnoetatowym zajęciem Lovitcha. Prowadzi również kursy z ich pieczenia i dekorowania. W wywiadzie dla nbcnewyork.com udzielił rady wszystkim, którzy chcą zbudować swoją pierwszą chatkę z piernika: "Piecz piernik w sobotę, dekoruj w niedzielę. Jeśli spróbujesz dekorować go tego samego dnia, wszystko będzie odpadać".
Popularne
- Szafarowicz pokazał mamę. "Wyglądacie jak rodzeństwo"
- Wpadka podczas kremacji? Grabarz mówi, co się wtedy dzieje
- Poważne problemy Olivii Rodrigo. Artystkę zaatakował jej własny strój
- Grozi im straszna kara. Ukraińcy i Rosjanin źle wybrali kraj
- Budda spotkał się z szantażystami. Akcja jak z "W11"
- Nagrywała trening na siłowni. Przerwała jej grupa mężczyzn
- Szafarowicz zaczepia Brzezicką. Poszło o "propisowskie lektury"
- Krzyże trafią do szuflady. Trzaskowski nie miał wątpliwości
- Nauczycielka podrywała uczniów. Z jednym zaszła w ciążę