Radny PiS z Sosnowca: Poczęstunek ciastem to praktycznie coming out
Czy grzecznościowy gest, jakim jest poczęstunek ciastem, świadczy o orientacji seksualnej? Tak wynika z zeznań radnego Piotra Ociepki (PiS), które złożył przed katowickim sądem. O co chodzi?
Lokalna polityka potrafi być o wiele bardziej barwna od tej ogólnopolskiej. Opowieść z Sosnowca przekroczyła granice absurdu.
Podobne
- "Tęcza" na Placu Zbawiciela powróci? Rusza projekt obywatelski
- Idą na wojnę z Rzecznikiem Praw Dziecka. "To walka z wyimaginowaną ideologią LGBT"
- Protestowali w siedzibie PiS. Teraz grozi im surowa kara
- Studentka skazana za krzyczenie "j***ć PiS" odwołuje się do Strasburga
- Radny PiS nawołuje do "mordowania". Osoby LGBTQ+ zagrożone?
Chodzi o proces, który Ewa Szota z KO, przewodnicząca Rady Miasta w Sosnowcu, wytoczyła radnej PiS - Grażynie Welon.
Ewa Szota, przewodnicząca Rady Miasta w Sosnowcu pozowała radną PiS, Grażynę Welon
Jak dowiadujemy się z relacji sosnowieckiej "Gazety Wyborczej", proces dotyczy słów, które padły na sesji Rady Miejskiej pod koniec 2020 roku. Radni debatowali nad wnioskiem o poparciu dla Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Przewodnicząca Rady Miasta - Ewa Szota (KO) - poparła wniosek. W reakcji radna PiS, Grażyna Welon, stwierdziła: - Mnie nie interesuje, co pani robi w sypialni ze swoją partnerką.
- Dlaczego wkracza pani w moje życie osobiste? - odpowiedziała Ewa Szota.
Na tym pytaniu się nie skończyło. Szota złożyła przeciwko radnej PiS pozew w katowickim sądzie okręgowym. Kobieta twierdzi, że naruszeno jej prawa do prywatności. Żąda publicznych przeprosin i wpłaty 30 tys. zł na rzecz Kampanii Przeciw Homofobii.
Piotr Ociepka (PiS) i incydent z ciastem
Proces właśnie ruszył. W lipcu przesłuchano świadków, powołanych przez oskarżoną. Jednym z nich był jej partyjny kolega. To Piotr Ociepka, 38-letni magister prawa i członek Prawa i Sprawiedliwości od 2013 roku.
Polityk zasłaniał się przed sądem niepamięcią. Zeznał, że od sesji minęło zbyt dużo czasu. Zapytany o wiedzę na temat orientacji seksualnej Ewy Szoty, przekonywał, że to fakt powszechnie znany. Jak tłumaczył, taką wiedzę miało mieć środowisko Platformy Obywatelskiej. Ostatecznie o homoseksualnej orientacji Szoty miał stanowić fakt, że ta pojawiła się publicznie z inną kobietą. Co gorsza... z ciastem.
- Jeszcze dodatkowo to się potwierdziło, gdy pani przewodnicząca po wyborze przyszła z osobą towarzyszącą, z kobietą, częstować wszystkich radnych ciastem.
Gdy zobaczyłem panią przewodniczącą, jak częstowała ciastem, to uważałem, że zamierza dokonać coming outu - mówił polityk PiS przed sądem.
Popularne
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- Kękę odgadł wszystkie powiaty w Polsce. Zajęło mu to mniej niż 20 minut
- 48 Hours Challenge powodem zaginięć nastolatków? Komentarz policji
- Andziaks kupiła chipsy za 500 zł. Popłakała się: "poczułam się oszukana"
- Czarny żurek, czarne nuggetsy i krwawa pasta. Halloween w restauracjach
- Zrobił test ekskluzywnych zapałek z Zary za 50 zł. Czy warto wydać tyle pieniędzy?
- TOP 5 teledysków z 2025 r., które mogłyby być filmami. Nie jesteście gotowi na te produkcje
- Rosalía przyjechała do Polski. Gwiazda latino jadła pomidorówkę w barze mlecznym