Przełom w lataniu dzięki Przemkowi Pro? Wpis poniósł się w sieci

Podróżowanie pierwszą klasą oferuje luksusowe doświadczenia, które trudno znaleźć w niższych, ekonomicznych kategoriach. Pasażerowie mogą liczyć na przestronne kabiny, fotele rozkładane do poziomu łóżka, a także pełną prywatność dzięki indywidualnym kabinom. Linie lotnicze, takie jak Swiss, zapewniają ekskluzywne usługi, które zawierają dostęp do salonów VIP oraz wykwintne posiłki na pokładzie.

Latanie pierwszą klasą może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych za lot, co dowodzi, że jest to opcja przede wszystkim dla osób szukających niezrównanej wygody i mających na uwadze kwestie prywatności. Czy istnieje pewne udogodnienie dla klientów premium, którego brakuje na pokładach samolotu? Z nietypowym pomysłem wyszedł przed szereg Przemysław Lejowski "Przemek Pro", członek Ekipy Friza.

"Czekam właśnie na lotnisku na samolot i mam taką przekminę. Wiadomo, że istnieje bardzo droga pierwsza klasa w samolotach, gdzie leżysz sobie śpisz, bierzesz prysznic i podróżujesz jak król. Wszystko spoko, ale w tym jednak masz poczucie że musisz tą podróż odbyć, przesiedzieć swoje w samolocie" - napisał Przemek Pro, przykuwając uwagę obserwatorów.

"Tak myślę sobie, co gdyby istniała firma, gdzie działa to tak, że jesteś np. w Nowym Jorku czy tam w Bangkoku, bierzesz tabletkę i idziesz spać w hotelu. Tabletka sprawia, że kompletnie Cię odcina, śpisz. W tym czasie firma zajmuje się Tobą i transportuje Cię do Twojego domu. Zasypiasz w łóżku hotelowym w Nowym Jorku i budzisz się w swoim łóżku w Krakowie. Czy to nie brzmi wspaniale? Na pewno ekstremalnie drogo" - napisał influencer. Jego wpis ma ponad 200 tys. wyświetleń w serwisie X.

Pomysł Przemka Pro wywołał lawinę komentarzy. "Stary, to brzmi jak transport zwłok", "Jak już ktoś podróżuje biznes/pierwszą klasą, to często w trakcie podróży pracuje, dla takich ludzi wymuszone pójście spać dopiero byłoby stratą czasu, nie mówiąc już o ryzyku niewstania", "Ciekawa koncepcja, jedyny minus jest taki, że możesz się obudzić z wyciętym jądrem". To tylko niektóre odpowiedzi pod wpisem influencera.