NitroZyniak znów publikuje filmy. Wybrał otchłań internetu

Streamer i youtuber Sergiusz Górski, znany jako NitroZyniak, zniknął z serwisów społecznościowych, na których posiadał najwięcej fanów. Najpierw zdobył permanentnego bana na Twitchu, a potem stracił dwa konta na YouTubie. Serwis oficjalnie je zablokował, a powodem tej decyzji było naruszenie warunków korzystania z platformy. Chodziło o główne konto Górskiego oraz zapasowe.

Ban dla NitroZyniaka na YouTubie zapadł niedługo po tym, gdy autor kanału "Nie wiem, ale się dowiem!" opublikował film analizujący działalność streamera. Materiał przedstawił toksyczne i szkodliwe oblicze twórcy, którego ten nie ukrywał podczas internetowej działalności.

NitroZyniak poradził sobie z banem na Twitchu w prosty sposób - uciekł do konkurencyjnego serwisu Kick. Nie mógł tam jednak publikować vlogów z codziennego życia, tak jak to robił, gdy był obecny na YouTubie. Przez pewien czas występował gościnnie w materiałach u swojej partnerki Slythi, ale Wielki Brat Google zorientował się w sprawie i wręczył twórczyni bana.

Górski po długich poszukiwaniach znalazł nowe miejsce, gdzie nie ma bana. Jest to portal Dailymotion, który istnieje od 2005 r. Domena została zarejestrowana miesiąc po YouTubie, ale nie odniosła podobnego sukcesu. Prawdę mówiąc, jestem głęboko zaskoczony tym, że portal nadal istnieje. Nie podejrzewałem, że ktokolwiek jeszcze z niego korzysta. Tymczasem NitroZyniak widzi w nim przyszłość.

Górski jak na razie opublikował na Dailmotion dwa vlogi z Barcelony. Można podejrzewać, że w przyszłości udostępni więcej treści. Profil na nowym serwisie reklamuje za pośrednictwem Twittera.