"Nie poznajesz mnie?". Wstrząsający film zrobiony przez AI

Jak informuje portal wiadomosci.wp.pl, Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Razem z przyjaciółmi była w jednej z sopockich dyskotek, jednak w wyniku kłótni dziewczyna opuściła klub.

Postanowiła wrócić do domu. Szła nadmorską alejką, jednak nigdy nie dotarła do domu. Miejski monitoring zarejestrował ją ostatni raz obok wejścia nr 63 na plażę w Jelitkowie. W tym miejscu urwał się ślad po 19-latce.

Sprawa zaginięcia do dzisiaj pozostaje niewyjaśniona. W 2019 r. przejęło ją policyjne Archiwum X, a w 2022 r. ogłoszono przełom.

Funkcjonariusze przesłuchali tzw. "mężczyznę z ręcznikiem", czyli świadka, którego można było zauważyć na nagraniach monitoringu. Przez dłuższy czas szedł on wtedy za Iwoną Wieczorek.

Po przesłuchaniu "mężczyzny z ręcznikiem" śledczy dokonali pierwszych aresztowań. Paweł P. usłyszał od Prokuratury Krajowej zarzuty utrudniania postępowania karnego oraz usuwania śladów przestępstwa. Mężczyzna jednak nie przyznał się do zarzucanych czynów.

W ostatnich miesiącach mogliśmy również zauważyć znaczny rozwój sztucznej inteligencji. Jak się okazało, ChatGPT może nie tylko tworzyć piosenki czy redagować teksty, ale też ożywiać zdjęcia.

21 kwietnia 2023 r. na TikToku pojawił się film, na którym widać właśnie Iwonę Wieczorek. Autor nagrania przy pomocy sztucznej inteligencji "ożywił" zdjęcie. Dziewczyna na fotografii sprawia wrażenie, jakby nagrała relację dla widzów.

Awatar kobiety opowiada o okolicznościach zaginięcia. Najbardziej przerażający jest początek filmu, w którym zaginiona mówi: "Nie poznajesz mnie? Jestem Iwona Wieczorek".

W komentarzach można przeczytać wiele opinii na temat zarówno zaginięcia, jak i samego filmiku: "To jest przerażające", "Boję się tego" czy "Oglądam to sama na dworcu o 23, najs".

Jeden komentarz szczególnie przykuł uwagę użytkowników. Pewna internautka napisała, że Iwona Wieczorek wygląda jak jej mama, kiedy była młodsza.

W odpowiedziach widać zdziwione emotki. Z pewnością wiele pytań pojawia się teraz w głowach użytkowników.

Uważam, że wykorzystanie sztucznej inteligencji do tworzenia awatarów zaginionych osób jest etycznym i moralnym nadużyciem. Zaginięcie 19-latki nadal wywołuje dużo skrajnych emocji, ale to nie powód, aby tworzyć z niego temat do "zabawy" na TikToku.

Postawmy się na miejscu rodziny zaginionej Iwony. Prawdopodobnie, gdy bliscy kobiety zobaczą to nagranie, wróci ból po stracie córki, bo przypomną sobie o szczęśliwych chwilach spędzonych z Iwoną.

Tworzenie tego typu filmów może negatywnie wpłynąć na psychikę bliskich Iwony. Dodatkowo jest to przerażające. Gdy oglądałam to nagranie, czułam się bardzo niekomfortowo.

Co sądzicie o zaangażowaniu sztucznej inteligencji i "ożywieniu" zdjęcia Iwony Wieczorek?

źródło: tiktok.com, trójmiasto.pl