Broniła syna oskarżonego o pobicie. Teraz zawiesza aktywność polityczną
"Nie pobił dziewczyny, tylko szarpał ją za włosy i opluł" - tak syna broniła Iwona Arent, posłanka PiS z Olsztyna. Teraz kobieta wycofuje się z polityki.
Michałowi A., synowi posłanki PiS, został postawiony zarzut pobicia swojej partnerki. Do zdarzenia miało dojść 24 czerwca. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.
Iwona Arent zawiesza działalność polityczną
Iwona Arent, posłanka PiS szybko zmienia zdanie na temat przemocy fizycznej. Gdy jej syn został oskarżony o pobicie partnerki, ta broniła go niczym lwica. Społeczeństwem wstrząsnęły jednak słowa wypowiedziane przez polityczkę. Stwierdziła, że syn wcale nie pobił dziewczyny, a jedynie "szarpał ją za włosy i opluł, ponieważ się zdenerwował".
6 lipca do sieci trafiło jednak nagranie ze zdarzenia. Widać na nim jak syn Iwony Arent w towarzystwie znajomej bije byłą partnerkę.
Iwona Arent jeszcze tego samego dnia wydała oświadczenie i opublikowała je na Twitterze. Poinformowała, że zawiesza działalność polityczną, a także że żadna forma przemocy nie może być akceptowana.
"Jestem wstrząśnięta ostatnimi informacjami medialnymi. Wymagają one pełnego wyjaśnienia i w żaden sposób nie mogą być usprawiedliwione. Absolutnie żadna forma fizycznej i psychicznej przemocy nie powinna mieć miejsca w stosunku do nikogo, szczególnie kobiety" - napisała Iwona Arent.
Popularne
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Murcix wydaje własną książkę. Pomagała jej ghostwriterka
- Kolekcja Magdy Butrym x H&M hitem Vinted. Kosmiczne ceny
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Julia Łach odpowiada Ostremu. "To będzie koniec tej historii"
- Dubaj opanował Polskę. Do Lidla trafiły dubajskie lody
- Uczestnik "Twoje 5 minut 3" wydał oświadczenie. "Nie jestem psycholem"
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator