Elfy zagrożeniem dla Rosji. Ruszy krucjata przeciwko nerdom?
Bliski współpracownik Władimira Putina, Andriej Chudolejew, bije na alarm. Ostrzega przed złym wpływem elfów na rosyjską młodzież.
Andriej Chudolejew jest rosyjskim dygnitarzem, członkiem Prezydenckiej Rady ds. Stosunków Międzyetnicznych. Mężczyzna z troską i niepokojem obserwuje rosnące zainteresowanie rosyjskiej młodzieży językiem elfów. Chodzi oczywiście o język stworzony przez J.R.R. Tolkiena, którym fantastyczne stworzenia posługują się m.in. w trylogii "Władca Pierścieni".
Podobne
- Władimir Putin uważa, że jest traktowany… jak J.K. Rowling
- "Skibidi" i inne viralowe słowa trafiły do prestiżowego słownika. Hot or not?
- W Rosji kończą się klawiatury z rosyjskim układem klawiszy
- Sprzedali wszystko i uciekli do Rosji. Teraz gorzko żałują
- Crawly doczekał się naśladowcy. Czarodziej gnom działa też w Rosji
Andriej Chudolejew wygłosił obszerne oświadczenie, tłumacząc swoje obiekcje względem "niezdrowej" fascynacji rosyjskich nastolatków elfami. Komunikat pojawił się na stronie "Wielonarodowa Młodzież Zauralu".
W Rosji podczas ostatniego spisu ludności oficjalnie zarejestrowano „naród elfów”. Nieco ponad 12 tysięcy osób nazwało siebie elfami. […] Zgodnie z Konstytucją Federacji Rosyjskiej narodowość definiuje się w następujący sposób - kto nazywa siebie tym, kim jest, jest tym, kim jest. Nie poruszałbym tego tematu, ale w każdym mieście znajduję nauczycieli, którzy mówią mi, że ich dzieci uczą się języka elfów. […] Od tego czasu nie gram w gry, uważam to za poważne zagrożenie.
Czy elfy (i nerdy) faktycznie są zagrożeniem dla Rosji? Chudolejew ma twarde dowody
Sprawa wydaje się błaha i może teoretycznie nie ma się czym martwić, lecz Chudolejew wskazuje naprawdę zatrważające dowody na to, że elfy zaczynają zbytnio panoszyć się w Rosji.
Dygnitarz zauważył, że Yandex Translator (odpowiednik tłumacza Google) ma w swojej bazie tłumaczenia z języka elfickiego. Nie oferuje za to translacji niektórych dialektów, używanych powszechnie w miejscach wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej.
Z drugiej strony Chudolejew nieco bagatelizuje potencjalne zagrożenie. Twierdzi, że elfy nie są niebezpieczne, ponieważ nie są zorganizowane.
Znasz się na oszczędzaniu? Nie zdobędziesz 10 punktów
Elfy nowym wrogiem Rosji
Nie chcemy straszyć, ale nerdy znające język elfów niejedną kampanię (RPG) w życiu przeżyły. Pewnie już zbierają drużynę...
Serwis belsat.eu podkreśla, że Rosjanie w spisie powszechnym mogli zadeklarować swoją tożsamość dowolnie, uwzględniając również fantastyczne rasy. Jeszcze w 2010 r. według danych Rosstatu w Rosji żyło 1024 goblinów i elfów.
Liczba osób uważających się za elfy rośnie, podobnie jak popłoch Kremla. Ludźmi jednak łatwiej rządzić niż elfami, zważywszy na mądrość, jaką ta starożytna rasa posiadła przez wszystkie lata swej bytności na Ziemi.
Źródło: belsat.eu
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"
- Dziki Trener zapowiada pozwy? "Nie pomoże usuwanie postów"
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja