Żabson o bójce w Warszawie

Żabson o bójce w Warszawie. "Znaj swoje miejsce, gnojku"

Źródło zdjęć: © Instagram, Kolaż: Vibez, YouTube
Oliwier NytkoOliwier Nytko,22.03.2022 11:00

Żabson wypowiedział się w miarę oficjalnie o ostatniej sytuacji, gdzie w ruch poszły ręce oraz gaz pieprzowy. O co dokładniej poszło? Sami sprawdźcie.

Pamiętacie sprawę z Żabsonem, która wyciekła dzięki Konopskiemu? Sam pogrzebałem w sprawie, zdementowałem plotkę rozpoczętą na jego filmiku - ale samego komentarza rapera nie dostaliśmy. Do teraz, bo raper na streamie wytłumaczył sytuację ze swojej perspektywy. W sumie nie dowiedzieliśmy się za wiele - ale przynajmniej jest info, że raper ma sprawę w sądzie za to.

Jak wyglądała bójka z perspektywy Żabsona?

Co powiesz o tej sprawie z tym typem z BMW? - zapytano.

No czekam na sprawę, ku*wa, bo koleś się spruł, dostał w mordę, zgazował randoma i pojechał po psy - odpowiedział Żabson.

Wpier**liłeś temu gość gościowi, co gazem psiknął?

No dlatego gazem psiknął. Nie wpier**liłbym mu, gdyby po prostu nie powiedział, że moja matka to ku*wa no tak nieładnie nazwał moją mamę i ku*wa wydaje mi się, że należy się wtedy komuś.

Ziomek ku*wa się spruł, zastawił 5 aut i się pruł coś. No ja mu powiedziałem i machnąłem ręką, że "panie, jedź pan, a nie pruj się pan". Po prostu nie miałem ochoty na spinę z nim, bo byłem przed śniadaniem. On do mnie "opuść szybę, opuść szybę".

No to ja mu powiedziałem "go away brother". A on "opuść szyby, opuść szybę". No i w tym momencie stanęło za nim 5 aut i zaczęli na niego trąbić ludzie – ziomek podszedł z auta za nim i powiedział mu, "panie, co pan robisz? Odjedź Pan, Pan 5 zastawia". A chłop do niego spruta.

No to ja mówię do Lilki, "to ja wychodzę, bo się najpierw do mnie pruł i do tego chłopa". Powiedziałem mu, żeby się zawijał, a ziomek do mnie: "Żabson, znaj swoje miejsce gnojku". Mówię, co jest, poj*bało typa - mówił raper na streamie.

Żabson o "walce"

Potem pomiędzy mężczyznami doszło do przepychanki słownej. Zastawiający miał pod koniec wyzwać matkę Żabsona, na co on miał mu odpowiedzieć, że go "zaje*ie".

On dostał wtedy w mordę, wyciągnął gaz i zagazował wszystkich dookoła. Mnie nie trafił ani razu, więc stwierdził, że ku*wa zagazuje mi samochód (???). Odjechał stamtąd i zadzwonił na policję - zakończył z puentą raper.

Koniec tej historii?

Żabson obecnie czeka na sprawę w sądzie. Rzekomy agresor wskazał na rapera, jako na osobę, która pierwsza rozpoczęła bójkę.

Ja mówię, dobra, no ku*wa, zaje*ałem mu, co mam powiedzieć Panie Sędzio.

Żabson o Bitce Pod Sklepem!

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0