Wyruszyły w podróż, gdy dowiedziały się, że umawiają się z tym samym typem. To życie, nie Netflix

Nie, to nie jest scenariusz nowego filmu Netflixa, choć trochę przypomina trochę historię z "Innej kobiety". Siedem miesięcy temu trzy dziewczyny dowiedziały się, że mężczyzna, z którym się spotykają, w tym samym czasie randkował także z innymi kobietami.

I choć zemsta nie zawsze bywa słodka, a życie nie zawsze pisze najlepsze scenariusze, to tym razem wszystko skończyło się zaskakująco dobrze. No może nie dla tego chłopaka, ale powiedzmy, że poszkodowane wzięły sprawy w swoje ręce i w dość nietypowy, filmowy wręcz sposób "odbiły" sobie te jego nieczyste zagrywki.

Abi Roberts spotkała tego "typa ze złamanym kręgosłupem" - odsyłam do Okuniewskiej - w 2020 roku podczas Halloween. Bekah King zaczęła się z nim spotykać w tym samym roku kilka miesięcy wcześniej, Morgan Tabor randkowała z nim od 2018 roku. I gdyby nie splot przypadkowych wydarzeń dziewczyny nigdy nie dowiedziałby się o swoim istnieniu.

W grudniu zeszłego roku Tabor nabrała pewnych podejrzeń co do chłopaka. Któregoś dnia trafiła na profil Abby i tak odkryła, że dziewczyna na zdjęciach pozuje z "jej" facetem. To był może i koniec jej związku, ale też początek całkiem nowej historii.

Gdy ten wszedł do domu z kwiatami, pokazała mu swoją nową przyjaciółkę - jak możecie się domyślić, była to Abi Roberts - z którą właśnie rozmawiała na FaceTime. Jak relacjonuje "Jezebel": "Patrzenie na to, jak jego twarz opada, gdy dostrzegł, z kim rozmawiam, było najbardziej kinowym momentem w historii".

Oczywiście typ starał się je przekonać, że nie ma nic złego w umawianiu się z więcej niż jedną dziewczyną w tym samym czasie, ale one - szokujące - nie podzielały jego zdania. Zamiast tego postanowiły przeprowadzić dalsze dochodzenie i odkryły, że facet oszukał jeszcze co najmniej sześć kobiet. Nie wiem jak Wy, ale ja zastanawiam się, jak on w ogóle spamiętał wszystkie te imiona.

Dziewczyny postanowiły połączyć siły i z tej dość przykrej historii wyciągnąć coś dla siebie. Teraz wspólnie podróżują po Stanach w 30-letnim szkolnym autobusie, który wyremontowały i dzielą się swoimi przygodami w sieci. W "Good Morning America" opowiedziała o tym Abi:

Dziewczyny mają nadzieję, że ich historia pomoże innym, oszukanym przez parterów osobom, które znajdą się w takiej sytuacji jak one. Choć do tej pory sama myślałam, że takie opowieści zdarzają się tylko w kinach, to ta - choć może z początku nie najszczęśliwsza historia - pokazuje, że w życiu też da się czasem z tej przysłowiowej cytryny wycisnąć lemoniadę.