Wordle po polsku: LITERALNIE.FUN - odgadniecie polskie słowa?

Wordle było jednym z największych hitów na Twitterze przez kilka dni. Ot, prosta gierka w wyszukiwanie słowa dnia. Sześć szans na dzień - i tyle, bez jakichkolwiek dodatkowych płatności. Więcej o Wordle możecie przeczytać we wcześniejszym tekście.

Ale Wordle jest oryginalnie po angielsku. Nie każdy z nas opanował ten, nomen omen, obcy język. Dlatego powstała nasza rodzima wersja:

Polska nazwa ma na celu przywołać podobieństwo do słowa "Wordle". Całość też jest kopią oryginału, ponieważ… no, trudno poprawić ideał. Prostota zwyciężyła, co potwierdza się w przypadku Literalnie.

Zasada gry jest dokładnie taka sama jak w Wordle:

• Sześć prób na odgadnięcie pięcioliterowego hasła;
• Użyte litery są podświetlane na szaro, ciemnoszaro, żółto i zielono.
• Codziennie pojawia się nowe słowo do zgadnięcia.

Dlaczego poziom trudności jest podwyższony? Wszystko przez nasze polskie znaki. W angielskim nie mamy czegoś takiego jak "ć" czy "ż". A w Literalnie odpowiedzi mogą zawierać takowe znaki. Jest trochę trudniej - ale czy przez to nie jest ciekawiej?

Jak ogłosili twórcy polskiej wersji, Literalnie jest największą rodzimą wersją Wordle:

Sami wypróbujcie Literalnie pod adresem Literalnie.fun!