Wiedźmin 3: Ostatni easter egg (?) ODNALEZIONY po 6 latach

Dla niezorientowanych: CD Projekt RED wydało w pierwszy dzień wiosny oficjalny zwiastun nowej sagi z serii Wiedźmin. Co może oznaczać symbolika wydania pierwszych informacji w ten dzień? Co z tajemniczym medalionem, który zwiastuje pokazanie nowej, nigdy niewidzianej (w teorii) wiedźmińskiej szkoły? Wszystko znajdziecie w tekście, który rozwieje wasze wątpliwości. I nie, następna gra nie będzie się nazywała "Wiedźmin 4".

Ale "Wiedźmin 3: Dziki Gon" powraca po kilku latach. Dosłownie!

(A easter egg to nic innego, jak ukryty przez twórców sekret w grze - gdybyście jeszcze nie wiedzieli.)

Trzymajcie się. W grze wydanej w 2015 roku odnaleziono nowy smaczek od twórców. Pozostawiony nam, śmiertelnikom, do odkrycia oczywiście. No, z tym 2015 r. to niedopowiedzenie, bo mowa o dodatku "Krew i Wino" wydanym rok później.

Okazało się, że postać Vivienne de Tabris po uwolnieniu z klątwy... a, spoilery do sześcioletniej gry. Po prostu w trakcie rozgrywki dodatku możemy uwolnić Vivienne z klątwy przemieniającej ją w ptaka.

*Uwaga, kruczek (he)? Vivienne uwolniona spod klątwy może umrzeć w ciągu siedmiu lat. Gdy zdecyduje się na wolność, odchodzi - i można ją znaleźć na Skellige. Medytując przez siedem lat (czyli ~2500 dni w grze) lub używając komend, możemy znaleźć Vivienne martwą w pokoju Yennefer w porcie Kaer Trolde.

Philipp Weber, główny projektant questów w CD Projekt Red, udzielił komentarza portalowi IGN w tej sprawie:

Nie jestem pewien, czy to ostatnia tajemnica, ale na pewno jest już blisko. W ostatnich miesiącach prac nad grą wszyscy ukrywali tak wiele sekretów, że ludzie pewnie jeszcze kiedyś znajdą coś nowego. Na pewno jest to easter egg, który ukryłem najbardziej ze wszystkich, jakie "schowałem", więc brawa, że w końcu zostało znalezione.

Źródło: Twitter, IGN